Matteo
Widziałem, że Luna wstawiła nowe zdjęcie, że niby jakąś imprezkę robi, więc postanowiłem do niej pojechać. Ale jest jeden problem! NIE WIEM GDZIE MIESZKA!!!
Zadzwoniłem do Ambar, może ona wie.
-Hej Kochanie- powiedziałem
-Cześć skarbie, co się stało?- zapytała
-Yyy a wiesz gdzie mieszka Luna? Tak tylko pytam.- powiedziałem
-Tak, wyślę ci SMS- odparła a ja się ucieszyłem
-Dzięki. Kocham Cię, pa
-Też cię Kocham Matteo, pa- oznajmiła
Po chwili, usłyszałem dźwięk SMS. Odczytałem Adres i wpisałem w Nawigację.
Okazało się, że Luna mieszka 10 minut drogi od mojego Domu.
Gdy byłem na miejscu, wysiadłem z Auta i poszedłem w stronę drzwi.
Luna
-Mam pomysł co możemy porobić!- krzyknęłam na cały dom, aż moi przyjaciele podskoczyli. Ja tylko się zaśmiałam
-Gwiazdeczko nie strasz!- Krzyknął Simek jakbyście nie wiedzieli to każdy ma swoje przezwisko
Nina- Ninka
Pedro- Perkusista
Nico- Słodziak
Simon- Simek
Ja- Gwiazdeczka
Jesteśmy taką grupką przyjaciół.
-Więc, jaki ten pomysł?- zapytała Nina
-Możemy pośpiewać- wszyscy byli na tak, oprócz Niny
-Jaaa nie umiem śpiewać Gwiazdeczko- powiedziała Ninka
-Ajjj Ninka, umiesz. Napewno- dodałam jej otuchy. I usłyszeliśmy dzwonek do drzwi.- Ktoś miał przyjść jeszcze?- zapytałam
-Nie- odparł zdziwiony Nico
Poszłam otworzyć drzwi.
Matteo
Zadzwoniłem dzwonkiem i chyba czekałem 10 sekund.
Otworzyła mi Zdziwiona Luna.
-Yyyy, Hej co tu robisz?- wyglądała cudownie. Ja chyba oszaleje na jej punkcie. Dobra Spokojnie Matteo, masz dziewczynę. Yyyy a po co ja tu wogule przyjechałem?!
-Yyy, widziałem jak wstawiłaś zdjęcie na instagrama i przyjechałem, bo chyba jestem twoim przyjacielem?- nawet nie myślałem co mówię.
-Yyy, tak znaczy nie...yyyy takkk, wejdź- zdziwiłem się ale okk.
Kiedy wszedłem, to zobaczyłem Simona, Ninę, Pedro i Nico. Odrazu spojrzałem na Simona.
Po 40 minutach tak jakby dołączyłem do ich grupy przyjaciół. Dowiedziałem się jakie mają przezwiska.
-To może tobie damy Król Paw?- powiedziała Luna a zaśmieli się wszyscy
-Dobra, a dlaczego Paw?- zapytałem patrząc jej głęboko w oczy
Luna
Zatopiłam się w jego oczach. Nie wiem, nawet dlaczego. Po prostu były Piękne. Ojjj Lunka!
-Bo....jesteś pewny siebie - pokazałam języka w jego stronę i znowu wszyscy się zaśmiali
-No dobraaa- uśmiechnął się
-Dobra włączam piosenki i jednak tańczymy.- krzyknęłam
Po czym Matteo podał mi rekę. Ja się zdziwiłam, ale po chwili podałam mu rekę i zaczęliśmy tańczyć.
Patrzeliśmy sobie w oczy. Myślałam, że się rozpłynę, jego oczy są naprawdę pięknę. Już nie bedę siebie okłamywać.....
Matteo
Luna ma cudowne oczy. Lecz nie pocałuje jej, bo nie wiem czy tego chce.....
Tak tańczyliśmy, że już skończyła się piosenka.
Potem włączyliśmy piosenki i śpiewaliśmy:
Luna:
-Cudownie zaśpiewałaś- powiedziałem a ona się zarumieniła
Simon:
-Pięknie przyjacielu- Czyli to jej przyjaciel?! O matko ty Ciamajdo Matteo!!!!
Pedro, nico i Simon
Ja:
Podczas piosenki patrzyłem na Lunę.
-Ładnie- powiedziala i uśmiechneła się Luna
I Nina:
-Pięknie Ninka- odparł Simon i Luna
***********
Hejka! Jak wam się podoba roździał? Niedługo roździał do kolejnych książek💖👌
Buziaki😘❤
(Roździał nie sprawdzony)
