Rozdział 1: Zagubiona w białych chmurach

14 2 5
                                    

Patrzyłam, ale nie dostrzegałam. Wszystko wirowało rozmyte, niczym w zadymionym pomieszczeniu. Białe, niewyraźne wydawało się mi nawet same moje istnienie. Siedziałam, a może stałam? Sama nie byłam pewna. Reszta postaci wydawała się być tak samo przytłoczona i zmizerniała, jak ja. Krążyli po pomieszczeniu bez celu, niczym duchy.

Sala, a może cały świat, czy czyściec? W każdym razie wypełniony wysokimi przedmiotami, gdzie na górze niektórych z nich przesiadywały pojedyncze sylwetki, a nad nimi jarzyły się podłużne snopy intensywniejszej bieli, jakby to one były źródłem wszystkiego w tym miejscu.

Gdy rozglądałam się czasami spośród czystej, wręcz oślepiającej bieli wyłaniały się pojedyncze, malutkie plamy barw, które zaraz znikały. Ale czym właściwie były kolory? Skoro wszędzie otaczała mnie biel, czy nie była ona wszystkim i jedynym co istniało, a mój przytłoczony i zepsuty umysł tworzył nieistniejące rzeczy?

Tak biel to brak barw, sama stworzyłam przeciwstawne mu słowo, gdy zagubiłam się w tym świecie.

Gdzie ja właściwie byłam? A czym właściwie jest istnienie? Czy istnieje skoro nic nie wiem? A może jestem niematerialnym bytem, wśród białej nicości?

Ile już czasu minęło, gdy trwam w tej formie? A czym właściwie jest czas? Powinno być się w stanie go odmierzać, nieprawdaż? A skoro tego nie mogę to znaczy, że jest przypadkowym pojęciem wymyślonym przeze mnie? A może jestem nieśmiertelnym istnieniem, dlatego czas jest dla mnie niczym?

Miałam problem. Nic nie pojmowałam, nic nie czułam, nic nie dostrzegałam. Złapałam się za czoło i pochyliłam się próbują chociaż na ułamek sekundy skupić wzrok.

Grube, białe skarpety w gumowych klapkach? Podniosłam gwałtownie głowę, co zakończyło się poważnymi mroczkami i odmową moich zwiotczałych mięśni, opadłam na pościel i ściskając ją próbowałam uciszyć mój wewnętrzny płacz, bo oczy nie były w stanie ich wydać na świat.

Zaraz ja mam oczy! Ja... ja zaczynam dostrzegać.

Fioletowy kameleon | KrótkieWhere stories live. Discover now