Klasowy Burak (Max x Kage)

24 1 4
                                    

╔═════ஓ๑♡๑ஓ═════╗クラスビート╚═════ஓ๑♡๑ஓ═════╝

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

╔═════ஓ๑♡๑ஓ═════╗
クラスビート
╚═════ஓ๑♡๑ஓ═════╝

To, że Kage Shi Yami był uznawany za Pana "nie podchodź bo zabije" nikogo nie dziwiło. Jednak do tej pory jest to tajemnicą jak ten arogancki i obojętny chłopak znalazł sobie dziewczynę.
Tak dokłanie! Dziewczynę! Maximum White była totalnym przeciwieństwiem czarnowłosego. W przeciwieństwie do niego była przyjazną i energiczną osobą. Ludzie często o nich szeptali, jednak nigdy nie zraziło to tej dwójki.
Chłopak przy blondynce stawał się zupełnie inną osobą. To tak jakby dziewczyna rzuciła na niego czar. Nawet dla jej przyjaciół starł się być miły w miarę swoich możliwości. Ta ich nie dorosła miłość była naprawdę urocza, a oni po mimo dwóch lat bycia razem, dalej zachowywali się jakby dopiero co zaczeli ze sobą chodzić.

- Kage! Po...czekaj! -

Krzyknęła zdyszana dziewczyna, podbiegając do chłopaka, który wracał właśnie do domu. Usłyszawszy jej głos automatycznie się obrócił. Na jego obojętnej twarzy odrazu pojawił się lekki uśmiech.

- No witam. Któż to zaszczycił mnie swoją obecnością? -

Zapytał, wpatrując się dosłownie w jej dwukolorowe tęczówki, które uważał za wyjątkowo piękne.

- Wracamy razem do domu? -

Podeszła do niego, po czym złapała go za rękę nie czekając na odpowiedź. Dobrze wiedziała, że czarnowłosy się zgodzi.

- Dziękuje, że dałaś mi odpowiedzieć. -

Wywrócił oczami rozbawiony. Lekko ścisną jej dłoń, po czym ruszył przed siebie. Oboje mieszkali obok siebie więc spotykali się razem cały czas.
Gdy doszli do dobrze im znanej ulicy postanowili zajść po drodze do ich ulubionej kawiarni. Chłopak odgarną włosy z twarzy i zamówił to co zwykle. Czyli karmelowa latte dla Max i cappuccino dla siebie. Gdy odebrali swoje napoje poprostu zapłacili, znaczy się... Kage zapłacił. Odebrali swoje napoje które wypili dosyć szybko. W końcu dotarli pod dom Kage.

- To co? Wchodzisz? Możemy się pouczyć razem. -

- Tylko pouczyć? -

Zapytała z uśmiechem blondynka, chłopak uśmiechnął się do niej wrednie, ujął jej podbródek i przybliżył się na niebezpieczną odległość.

- Jeśli chcesz możemy porobić coś o wiele lepszego. -

Wyszeptał jej do ucha, Max odrazu zalała się rumieńcem. Kage odsunął się i zaśmiał głośno.

- Przyznaj się! O czym pomyślałaś zboczuchu? -

Zaśmiał się, na co dziewczyna dała mu pstryczka w czoło.

- O niczym! -

Ciemnowłosy jedynie wywrócił oczami.

- Taa, ja już ciebie znam. Chciałaś obejrzeć film. -

Powiedział puszczając jej oczko, blondynka spojrzała zdezorientowana na chłopaka.

- Co? -

- No chciałaś obejrzeć film, tak? -

W jego głosie można było usłyszeć rozbawienie. Kochał się s nią drażnić, to było jedno z jego ulubionych zajęć. Dziewczyna zmarszczyła brwi.

- Nienawidzę cię. -

- Kochasz mnie. -

Powiedział po czym ją pocałował, dziewczyna chwilę protestowała, jednak po jakieś chwili odwzajemniła pocałunek. Chłopak podniósł ją na styl panny młodej, przez co blondynka spojrzała na niego zdezorientowana.

- Co ty robisz? -

- Porywam cię. -

Oznajmił radośnie, Kage odrazu otworzył drzwi nogą które o dziwo były już otwarte.

- Mówiłam już, że jesteś nie możliwy?-

Zapytała z lekkim rozbawieniem, gdy ten posadził ją na kanapie.

- Oj nawet nie wiesz jak dużo. -

Jasnowłosa wywróciła jedynie oczami po czym wystawiła mu język.

- Burak. -

One ShotyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz