...1...

1.4K 50 47
                                    

Witam! Jestem tu pierwszy raz ale mam nadzieję że się wam spodoba. Miłego czytania!

Pov Levi

Sam nie wiem dlaczego ale zaproponowałem Erwinowi moja pomoc z tym dzieciakiem. Intrygował mnie trochę, stwierdziłem że jego zdolność może nam się przydać w oddziale Zwiadowców. I tak mu już pomogłem podczas procesu, więc to chyba po prostu zwykły rozsądek i odpowiedzialność.

Nie wydawał się być jakiś wybitny, nie  wykazywał żadnych specjalnych umiejętności podczas walki tak jak jego przyszywana siostra Mikasa.
Może to przez to że ma takie same nazwisko jak jak.
*zaśmiałem się pod nosem a mój szyderczy uśmieszek się uaktywnił*
Zacznę z nim od porządnego kursu sprzątania.

Pov Eren

Wciąz siedziałem w wiezieniu, mimo że było po procesie. Trochę się cieszę że wygrali Zwiadowcy a nie Żandarmeria bo był bym już martwy. W Ziadowcach jest mój idol Levi Heichō, zawsze go podziwiałem ale teraz po tym jak mnie pobił trochę mnie przeraża, a właściwie można powiedzieć że się go boję.

Usłyszałem kroki i pomyślałem że przyszli mnie wreszcie wypuścić. Po kilku chwilach zobaczyłem jak zza krat wygląda ta całkiem przyjazna świrnięta okularnica.
- Hej mały! Nie bój się będziesz mógł stąd wreszcie wyjść! - zaczęła krzyczeć na cały głos a echo rozchodziło się po całym więzieniu.
- Ale jest jeden warunek. - Skrzywiła się trochę.
- Jaki? - Zapytałem, chociaż w tym momencie mało mnie to obchodziło chciałem po prostu wydostać się z tego zatęchłego więzienia.
- Będziesz mógł dołączyć do Korpusu Zwiadowców, ale będziesz podlegał i bezgranicznie ufał Kapralowi Leviemu i jego rozkazom. - zamyśliła się trochę a po chwili dodała
- O i będziesz musiał udać się na 3 miesięczne szkolenie pod przywódcytwem Heichō i Mikasa nie może jechać z tobą.
- Co !? - zapytałem z niedowierzaniem
- To ja muszę lecieć. Paaa!
Przeraziłem się 3 miesiące sam na sam z Kapralem, będzie mógł robić co mu się żywnie podoba i nikt go nie powstrzyma, nawet Mikasa.
Niepotrzebnie przedwcześnie się  cieszyłem że wreszcie będę wolny i że wciąż będę w jednym kawałku.

Przepraszam że tak mało, ale to mój skromny początek. Mam nadzieję że wam się spodoba. Postaram się jak najszybciej dodać kolejną część. Buziaki 😘

My HeichōOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz