1. Żegnaj Rosjo A Witaj Japonio

142 6 0
                                    

Moskwa. Lotnisko. Godzina 12.00

Pov. Nicol

Właśnie stałam na lotnisku w Moskwie. Rozmawiałam z moim przyjacielem. Z Yurim. Rozmawiałam z nim przez telefon.
-Мила, но серьезно? (Mila, ale serio?)
-Да, я еду в Японию (Tak, jadę do Japonii)
-Почему? (Po co?)
-Я лечу к своему двоюродному брату (Lecę do kuzynki)
-Да.. Хорошо (Eh.. No dobra)
-Эй, вскакивай. Я вернусь к тебе (Ej, głowa do góry. Wrócę do was)
-Я держу тебя за слово Мила (Trzymam cię za słowo Mila)
-Да-да (Tak tak)
-Это до видеть Мила (To do zobaczenia Mila)
-Увидимся с юрием (Do zobaczenia Yuriś)
Po chwili rozłączyłam się. Eh.. Będzie mi ich brakować. Najbardziej Yuraśki.. Eh.. Szkoda, że moi rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Ale najwidoczniej tak musiało być. Po chwili weszłam do samolotu. Usiadłam na swoim miejscu. Eh.. Żegnaj Rosjo a witaj Japonio...

Time skip
Miasto Inazumy. Godzina 14.10.

Kilka minut temu wylądowałam w Japonii. Eh.. Wyszłam z lotniska i stanęłam na zewnątrz. Ah.. Jak fajnie znku być w Japonii, ale tęsknię za Rosją.. Po chwili ktoś rzucił mi się na szyję. To była Nelly. Nelly Raimon. Moja kuzynka. Też ją przytuliłam. Po chwili odsunełyśmy się od siebie.
-Hej Nicol
-Hej Nelly
-Zmieniłaś się
-Ty też
-Oj tam. Ja się nie zmieniłam za to ty tak
-Bez przesady Nelly
-Oj cicho bądź
Zaśmiałyśmy się. Po chwili obok nas stanął wujek. Ojciec Nelly. Z tego co wiem od Nelly to on jest właścicielem gimnazjum. Gimnazjum Raimona. Heh. Mam zamiar tam chodzić. Ale mam nadzieję, że nie będę musiała chodzić z munduru. Ale nic nie jest wiadome.
-Witaj Nicole
-Hej wujku
Po chwili weszliśmy do auta. Po kilku minutach dojechaliśmy do domu. No dom mojej kuzynki jest wielki. Heh.. Ja i ona wyszłyśmy z auta. Wzięłam moją walizkę i dwie torby. Wyszłyśmy do domu i poszłyśmy na górę. Po chwili stanełyśmy przed jakimiś drzwiami.
-To jest twój pokój Ruda
Nelly otworzyła drzwi. Zobaczyłam ten sam pokój co kiedyś. Tylko był przygotowany do takiego wieku jak ja mam. Nelly chyba wybierała wszytko. Heh. Ona najlepiej mnie zna.
-Rozpakój się a potem przyjdź do mnie- powiedziała i poszła.
Weszłam do pokoju. Zamknęłam drzwi. Pokój wyglądał tak

Zaczęłam rozpakowywać się

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zaczęłam rozpakowywać się. Zajęło mi to około godziny. Jak rozpakowałam się przebrałam się w jakieś luźne ciuchy.
Gdy się przebrałam wyszłam z pokoju i poszłam do Nelly. Zapukałam i weszłam.
-O dobrze, że jesteś Nicol
-O co chodzi?
-Idziesz ze mną na boisko nad rzeką?
-Um.. Czemu nie
-Świetnie. To chodź
Wyszłyśmy z pokoju i poszłyśmy na dół. Na dole nałożyłyśmy buty.
-Tato wychodzimy!
-Jasne!
Wyszłyśmy z domu i poszłyśmy na boisko. Po kilku minutach byłyśmy. Stanełyśmy obok boiska. Po chwili przyszły jakieś dwie dziewczyny.
-Hej Nelly- powiedziały obie
-Hej Silvia i Celia
-Nelly kto to jest?
-Dziewczyny to jest moja kuzynka Ni- nie dokończył bo jej przerwałam
-Um.. Hej. Jestem Nicol Mila Juliette Holmes, ale możecie mi mówić Ruda lub Julie
-Okej.. Ja jestem Silvia Woods
-A ja Celia Hils
-Miło mi was poznać
-Nam ciebie też
Po kilku minutach przyszli jacyś chłopacy.
-No i przyszli
-Nelly
-Tak Nicol?
-Ty jesteś menadżerką tego klubu piłkarskiego tak?
-Tak. Tak samo Jak Silvia i Celia
-Okej
Ha. Czyli pamiętam. Mam jeszcze dobrą pamięć heh. Po chwili chłopaki zaczęli treniwać. Ja przyglądałm się im. Moją uwagę przykół jeden chłopak. Przyglądałam się każdemu. Inazuma Japan.. Ciekawie..

Timie skip
Po treningu

Pov. Nelly

Przed chwilą skończył się trening. Mam pomysł. Chłopcy muszą poznać Nicol. Tak.
-Chłopaki!
-Co jest Nelly?!- spytał Mark
-Chodzicie!
Po chwili wszytcy stanęli na przeciw mnie. Obok mnie stała Nicol. Heh. Ona jeszcze nie ogarnia co chce zrobić i dobrze. Heh.
-Chłopcy to jest moja kuzynka Nicol. Nicol to jest Inazuma Japan
-Ty masz kuzynke?!
-Tak. No Nicol przedstaw się im
Nicol jest trochę nieśmiała, ale ona jest taką typową bad girl. Ma swoje powody dlaczego.
-Um.. Hej. Jestem Nicol Mila Juliette Holmes. Możecie mi mówić Ruda lub Julie
-Hej- powiedzieli chłopcy
-Czekaj.. Czy to ty jesteś tą dziewczyną, która już 6 raz z rzędu wygrała Gradn Prix w łyżwiarstwie figórowym!?-krzyknął Evans
Cały on. On się nigdy nie zmieni. Niestety
-Um.. Tak
-Wow! Jestem Mark Evans!
-Miło mi

Pov. Nicol

Rozmawialiśmy tak jeszcze trochę a potem każdy poszedł w swoją stronę. Ja i Nelly poszłyśmy do domu. Gdy byłyśmy w domu poszłam do swojego pokoju ale najpierw poszłam się umyć. Umyłam się i ubrałam się w piżamę. Wróciłam do pokoju. Położyłam się na łóżku a chwilę potem zasnęłam.


Ja vs Świat: Moja tajemnicaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz