Ja vs Świat: Moja tajemnica

4. Moja Odpowiedź To...

Pov. Nelly

Nicol cały czas zastanawia się co odpowiedzieć nam. Ja ją rozumiem, że przestała grać w piłkę. Ale fajnie by było gdyby chodziaż dołączyła do nas. Ale jak nie chce to nie musi. To jej decyzja. I jej życie. Aktualnie siedzę z Nicol, Silvią i Celią u mnie w pokoju i gramy w butelkę. Heh.. Silvia zakręciła i wypadło na Nicol.
-Pyatnie czy wyzwanie?
-Pytanie
-Okej.. Hm.. Podoba Ci się ktoś z drużyny? Jeśli tak to kto?
-Yyyy.. Tak podoba mi się ktoś...
-Uuuu
-A kto?- spytałam
-Jude... - powiedziała cicho

Pov. Nicol

-Jude... - powiedziałam cicho
Dziewczyny zaczęły piszczeć. Ał.. Moje uszy.. Eh..
-Serio? On?
-Mhm..
-No nieźle..
-Dobra.. Gramy dalej..
I grałymśy dalej..

Time skip
15.30

Jestem ze wszystkimi na boisku. Dziś mam powiedzieć moją odpowiedź. Eh.. Nie wiem czy się zgodzić.. Jakoś nie chce.. Eh..
-No i jaka jest twoja odpowiedź Nicol?
-Moja odpowiedź to... Nie
-Hm? Dlaczego?
-Bo nie.. A i rozpoczęcie turnieju jest jutro o 15
-Okej
I odeszłam. Nie chcę grać w piłkę.. Znaczy chce ale.. Eh.. Skomplikowane to jest i to w chuj. Szłam ulicą i w sumie nie wiem gdzie szłam, szłam po prostu przed siebie. Po chwili byłam na moście. Usiadłam na barierkach i patrzyłam w dal. Akurat stąd widzę ich.. Eh.. Czyli moje życie ma tak wyglądać tak? Na to wychodzi, że tak.. Może wrócę do Rosji, tak to dobry pomysł..