3. Klub Piłkarski? Cz 2

106 4 0
                                    

-Zbieraj się idziemy na boisku nad rzeką
-Okej
Wstałam z łóżka, wzięłam telefon i wyszłam z pokoju. Razem z nią poszłam na dół. Na dole założyłyśmy buty i wyszłyśmy z domu. Szłyśmy na boisko. Po paru minutach byłyśmy na boisku. Były tam Celia i Silvia. Po paru minutach chłopcy przyszli. I zaczął się trening. Hm.. Klub Piłkarski ciekawe. Ja? W klubie piłkarskim? Dobre żart. Ja nawet nie potrafię grać w piłkę. No dobra umiem grać w piłkę, ale nie tak jak oni. Oni są 100 raz lepsi od mnie. Trening trwał około 2 godzin. Po chwili Nelly zawołała Marka. Ciekawe o co chodzi.

Pov. Nelly

Zawołałam Marka. Chcę z nim pogadać o Nicol. Ciekawe czy Evans będzie chciał mieć ją w drużynie. Heh.
-O co chodzi Nelly?
-Jest taka sprawa Mark
-Jaka?
-Chodzi o Nicol
-Tak?
-Co byś powiedział gdyby Nicol dołączyła by do drużyny?
-Ale ekstra! Tylko najpierw musiałbym zobaczyć co potrafi
-Da się to załatwić.. Nicol!
Po chwili Nicol podeszła do mnie.
-O co chodzi?
-Chcesz dołączyć do drużyny?
-Ja? Ale ja nie umiem grać
-Czy na pewno? Kiedyś świetnie grałaś
-To było kiedyś
-No chodzi! Posttzelasz mi!- krzyknął Evans z bramki
-No okej
Nicol wzięła piłkę i poszła. Po chwili postawiła piłkę przed bramką.
-Jestem gotowy!- wrzasnął Evans
Uważnie patrzyłam się na Nicol. Ona ma talent do piłki, ale nie chce tego pokazać. Ciekawe czemu. Nie wiem, ale dowiem się tego.
-Wilcze Kły!- wykonała swojął technikę
-Boska Ręka!
Mark prawie obronił, ale coś nie wyszło. Piłka wpadła do bramki. Nieźle. Nicol ma talent.

Pov. Nicol

Ha. Piłka wpadła do bramki. Jeszcze pamiętam tą technikę, ale niech Evans nieliczy na to, że dołączę do ich drużynynie ma obcji.
-To było niesamowite!
-Dzięki- poszłam do Nelly.
Wiem co ona kombinuje. Chcę żebym dołączyła do nich, ale ja nie chcę. Wolę łyżwiarstwo figurowe. To jest lepsze po prostu ją dla mnie. Stanęłam obok Nelly.
-To jak Nicol dołączasz do nas?- sytała
-Hm.. Nie
-Dlaczego?
-Bo nie. Ja już robię co innego
-Ah.. No tak. Łyżwiarstwo figurowe
-Mhm
Rozmawiałam z nimi jeszcze na ten temat. Powiedziałam im wkońcu, że się zastanowię. Potem ja i Nelly wróciłyśmy do domu bo było późno. Gdy byłyśmy w domu poszłam do pokoju. Położyłam się i od razu zasnełam

Ja vs Świat: Moja tajemnicaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz