Wiem miał być rozdział już dawno ale nie mam siły go napisać
Wybaczcie proszę
Czy jest tu ktoś kto właśnie zaczął nową szkołę? Nową klasę?
Ja jestem obecnie w pierwszej klasie technikum i chyba sobie nie radze jeśli chodzi o klasę
To nie wniesie nic do waszego życia ani nawet nie musicie odpowiadać ale jeśli macie chwilę chcielibyście porozmawiać w komentarzach?
Okropnie się czuję mam wrażenie jakby mi serce pekalo i z każdym dniem szkoły czuje się coraz gorzej w tej klasie. Nie umiem od tak podejść i zagadać, nie wiem o czym mówić, ciągle mam wrażenie że wsyzcwy patrzą na mnie jak na debila, odrzutka. Czuję się totalnie odsunięta
Ktoś z was też się tak czuję? Mam w klasie przyjaciółkę która poszła tam ze mną ale ona czuje się chyba dobrze. Rozmawia z każdym z każdym się śmieje, już chyba ma jakieś przyjaźnie nawet
A mi się po prostu chce ryczeć. Nie chodzi o to że ją tracę, nie mam takiego wrażenia, po prostu jest mi jeszcze ciężej widząc jak jej łatwo
Coś jest ze mną nie tak?
Pięknością nie jestem i wiem o tym. Jestem gruba i wiem o tym, ale jak nigdy nie miałam z tym takiego problemu tak teraz się czuję jakbym ważyła z tonę. Moje kompleksy wróciły że zdwojoną siłą i czuję się tak okropnie że obecnie płaczę od jakiejś pół godziny i nie umiem się ogarnąć
Od kilku dni mam takie ataki. W szkole staram się uśmiechać pokazywać z tej dobrej strony a jak tylko nikt mnie nie widzi z oczu ciekną mi łzy...
Ja naprawdę nie wiem... Co jest ze mną nie tak? Nie mam do kogo się zwrócić z tym. Już wszyscy moi najbliżsi przyjaciele mają dość moich problemów a ja po prostu muszę z kimś porozmawiać i to boli bo naprawdę nie mam z kim...
Dodam jeszcze tylko
Wiem że to dopiero pierwsze dwa miesiące i że jeszcze może się wiele zmienić ale już teraz mi bardzo ciężko.
Chcę wam też bardzo podziękować za wsz odzew. Naprawdę tego teraz potrzebuje. Możecie nadal pisać postaram się każdemu z was odpisać
Ciekawi mnie co by zrobili moi przyjaciele widząc to i czytając te komentarze. Czy zrozumieli by jak bardzo źle się czuję? Czy mieliby mi za złe że nie poszłam do nich?
Czy może po prostu stwierdzili by że robię z siebie ofiarę. Ludzie mają gorsze problemy niż ja a rozmowa to proscisna
Dziękuję wam wszystkim za odzew. Nie chcę żeby to źle zabrzmiało ale to niemal abstrakcja dla mnie. Ludzie z internetu lepiej umieją mnie zrozumieć i po prostu porozmawiać starając się chociaż pmtroche pocieszyć niż moi właśni przyjaciele.
Nie chce mówić że są źli bo ich kocham i wielu sytuacjach bardzo mi pomogli ale teraz nie umieli mi pomóc i cieszę się że mogłam o tą pomoc zwrócić się do was.To dla mnie niesamowite że mogłam z wami porozmawiać. Może wam też jest lepiej jak teraz porozmawialiscue ze mną o swojej sytuacji? Mam nadzieję że tak i mogłam wam i ja pomóc
CZYTASZ
Sprzątaczka
FanfictionEren rozmawiając z Arminem zbyt głośno stwierdził swój brak pracy. Co się będzie działo jeśli daną informację postanowi wykorzystać Levi? boyxboy bl i wgl homo i geje Nie lubisz? Nie czytaj. 26.12.2017 - #196 - Fanfiction