097 biegnąc z torbą pod ręką przez las starała się jedynie uciec od Sunny Wood i lab-u, które odebrało jej wolność. Przez posiadanie nadludzkich zdolności intensywne bieganie na długie odległości było dla niej niczym.
Biegnąc tak już dłuższy kawałek czasu zatrzymała się przed jakimiś torami pociągowymi, których trasa najwyraźniej pokrywała się z tym lasem. Kilka metrów dalej, po drugiej stronie torów dziewczyna dostrzegła jakąś małą, stara, opłakanym stanie budkę, zapewne służąca do tego aby, jakiś leśniczy, albo może właśnie ktoś z branży pociągowej mógł tam siedzieć i nadzorować teren. Dizzy zbliżyła się do budki i otwierając skrzypiące drzwi zajrzała do środka. Zaczynając do tego, że szyby służące za okna były zbite i porysowane to wewnątrz domku była cała masa starych i przygniłych liści z lasu. W rogach budki były pająki, dużo pająków i cała masa kurzu. Na ściankach od wewnątrz i zewnątrz małej budowli były wymalowane małe i duże graffiti narysowane farbą w spreju pod postacią, czy to różnych napisów w wielu językach, czy rysunków i symbolów. Połamane deski i jakieś śmieci były rozpostarte na całej podłodze. Dizzy spoglądając na to obojętnie zaczęła sprzątać. Wyrzuciła wszystkie śmieci i liście poza obszar budki, a pająki i zabrudzenia z rogów zdjęła przy pomocy znalezionych nie zgniłych liści. Ogarnęła cały bałagan i z uśmiechem spojrzała na owoc swojej pracy. Wyjęła z torby bluzę ''pożyczoną'' od Oxy i założyła ją na siebie. Wyjęła też koc i rozłożyła go na skrawku podłogi. Zamknęła drzwi i zapatrzyła się przez rozbite szkło na zachodzące już słońce. Wyjęła z pudełka z płatkami garść płatków i zjadła ją. Zostawiając sobie latarkę w zasięgu ręki przykryła się jeszcze kocykiem i zapadając w sen próbowała pomyśleć o tym, co może zrobić jutro, ale w głowie miała tylko Oxy. Bluza, którą miała na sobie pachniała jak ona. To była torba jej mamy. Jej aktualną sytuację zawdzięcza właśnie jej. I co teraz obydwie zrobią?
// OD AUTORKI
Wiem, że mnie tu nie było od... dwóch miesięcy, a że ta część jest mega krótka to Przepraszam. Nie mam weny i jakiś block twórczy, więc zobczymy co będzie z 097 :)
CZYTASZ
097
Science FictionNie daleko Sunny Wood mieści się pewne laboratorium badawcze. Nikt nie wie co się w nim dzieje, ani co jest wewątrz... Lecz gdy w pewien deszczowy dzień ucieka z niego pewna diablica, osobliwy eksperyment nr 097, życie ponurej buntowniczki Oxy zamie...