1.Jesteś ojcem

36 4 0
                                    

3 miesiące wcześniej:

-Rosalinda!- woła basowym głosem mój ojciec, przy którym czuję fizyczną jak i psychiczną przewagę. Odwracam się powoli w jego stronę. Czuję jak moje wszystkie kości zastygają wraz z przybraniem końcowej postawy. –Do mojego gabinetu!Natychmiast.- jego czarne jak smoła tęczówki wlepiały we mnie to przenikliwe spojrzenie, czasem nawet miałam wrażenie, że on zna każdą moją myśl. Posłusznie udałam się do gabinetu ojca. Nogi ledwo prowadziły mnie przez długi korytarz, którego ściany pokryte były beżową farbą, podłoga prawdziwym drewnem. Stojąc przed dużymi drewnianymi drzwiami wzięłam głęboki wdech i delikatnie zapukałam. Po usłyszeniu stanowczego „wejść" pchnęłam ciężką płytę i w miarę pewnym krokiem weszłam wgłęb przestronnego gabinetu ojca.

Gabinet różnił się nieco od reszty naszego domu, ponieważ dominował tam kolor brązu. Dwie duże kanapy ze skóry, drewniany stolik, drewniane regały i półki z książkami i różnymi ważnymi papierami , duże biurko. Gabinet jak każdy inny, jednakże ten był dla mnie obskurny. Nie lubiłam tutaj przychodzić jako małe dziecko, ponieważ zawsze wydawał mi się zimny i charakteryzujący mojego surowego ojca, który miano taty utracił pewien czas temu.

Zmuszając swoje nogi do jakiegokolwiek ruchu było dla mnie nie lada wyzwaniem, kiedy już stanęłam przed biurkiem ojca i znów popatrzyłam na te czarne oczy, ostre rysy twarzy, lekką siwiznę i delikatną bliznę na policzku poczułam jak nigdy wcześniej wstręt do tego człowieka. Nigdy nie byłam do niego podobna, byłam jego totalnym przeciwieństwem. On był surowy, poważny i zawsze dostawał tego czego chce. Ja natomiast byłam podobna do Niej. Te same szmaragdowe oczy, szczupła sylwetka, długie brązowe włosy, które ona zaplatała w wysokiego koka, który dawał jej eleganckiego szyku. Była miła i pogodna, jej ciepły uśmiech i zawsze dobry humor potrafił poprawić mój każdy zły dzień. Ale już jej nie ma. Wspomnienie o kobiecie, która była dla mnie wielkim autorytetem a przede wszystkim moją mamą wznieciły we mnie ogromny ból i żal. Teraz właśnie w tym momencie chciałam przeciwstawić się ojcu, chciałam w końcu sama decydować o swoim życiu, sama podejmować decyzję. Nie wiem dlaczego wtedy dopiero dotarły do mnie te wszystkie przykrości i potrzeby, które chcę zaspokoić, a powstały one przez mojego ojca. Teraz albo nigdy. Jeśli nie powiem ojcu co myślę i mu się nie przeciwstawię będę skazana na tego parszywego gnoja, który za niecałe trzy miesiące ma stać się moim mężem. Na samą myśl , że miałabym z nim być robi mi się niedobrze. Podniosłam głowę do góry i popatrzyłam na ojca z obojętnością. –Usiądź- wskazał ruchem dłoni na fotel z brązowej skóry, który musiał być cholernie drogi jak wszystko z resztą. Wykonałam jego polecenie i czekałam na jego zbieg słów, które tworzył, by powstały z nich konkretne i stylistycznie złożone zdania. Oparł swoje łokcie na grubej płycie biurka i zaczął mówić.- Jutro o godzinie osiemnastej rozpocznie się bal, gdzie ty i twój przyszły mąż ogłosicie swoje zaręczyny- powiedział to w taki władczy sposób. Moje całe ciało chodziło ze zdenerwowania, niechęć i jeszcze większe obrzydzenie dotykało każdej mojej wnętrzności. Chciałam coś powiedzieć, ale on mówił dalej.-Amanda pojedzie z Tobą na zakupy, byś kupiła coś eleganckiego, natomiast Penelopa i Freya pomogą Ci z resztą. – Na samo wypowiedzenie tych imion dreszcz przeszedł mój kręgosłup. Nienawidzę Amandy, która zabrała mi mojego ojca, który po śmierci mamy jest moją jedyną bliską rodziną. Przed poślubieniem Amandy ojciec był stanowczy, ale byłam jego oczkiem w głowie i to moje szczęście się dla niego liczyło. Byłam małą księżniczką tatusia, a teraz każe mi wyjść za osobę, której nie cierpię, nienawidzę za to, ze o mało mnie nie zgwałcił, że jest obleśny . Gdzie się podział mój tata, który nie oddałby mnie nigdy wcześniej w niepowołane ręce? – Czy wszystko jest jasne ?- zapytał patrząc na mnie przeszywającym wzrokiem, z którego nie potrafiłam nic odczytać. Jego serce stało się takie zimne, bez emocji.

Through The Thorns To The StarsWhere stories live. Discover now