POV.Białoruś
Byłam przestraszona, bałam sie że coś im zrobił. Bo raczej ten Faszysta nie przyszedł tutaj z dobrych chęci...
Autorka-zauszmy że to jusz minęło No nie mam pomysłu na to co mogłabym tu napisać ;-; XD i teraz zauszmy że minęło od tamtego czasu minęło jakieś dwa tygodnie X3
~messeger~
~Białoruuuuuś
~BiałoruuuUUUŚ!
~NO CO?! CO CHCESZ ŚPIE JEST 3:00 -,-
~czyli nie śpisz?
~obudziłaś mnie...-,-
~już huj -w- to dawaj do mnie
~pooo coooo?
~na noc -w-
~nie bende szła do ciebie o 3:00 w nocy tylko po to żeby spać u ciebie -,-...
~to wyślę po cb Ame -w-
~on też napewno nie będzie chciał. A dobra już przyszedł -,-
~ha! Widze was u mnie za 5 minut :3 papa!
~kunic messenger'a~
Białoruś-naserio przyszłeś bo cie Zalando przysłała? ;-;
USA-tak ;w;
Białoruś-No dobra ale ja jeste w piżamie -,-
USA-cichaj mamy tylko 5 minut nie ma czasu na gadanie!
Białoruś-czekaj co? -w- *śmieje sie*
USA-ona nas utłucze jak będziemy za późno!
Białoruś-co?
USA-*bierze Białoruś na ręce i idzie do domu Zelandii*
*U Zelandii*
Białoruś-eeej odłudz mynie >:€
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Sr że krótkie ale mam dość -,-
