andrzej leezal w łuszku i podpisywal jakieś tam papiery dostarczone pszez prezesa - Puk puk - nie whodzic!!' to była kinga pszyszla powiedzieć rze się wyprowadzza niedługo a wlasxiwie to dzsiaij - ty guwniarzu wracaj tu nigdzie sienie wyprowadzaszx!! - jusz spakowalamn waliski i to jesy moja decyzja a nie twoja ty niemasZ nic do gadania - pow iedziala kinga i odpaliła papierosa i wyszla - oki to pa - odp jej prezydęt polskI
ansrzej zapad w sen bardzo glemboki. od czasu gdy jego kohany kris umar nie zmrurzyl oka . pszysnil mu sie taki otoo sen:: kris biegl pszes plarze a andzrej napszeciwko jego wpadli sobie w objencia i jusz miało dojsc do czegos wiencej gdy nagle stracil pszytomnosc (na. prawdę a nie w tym śnie ‚')nie wiedzial oco chodzi na chwilke otwozyl oczy widzial rze jedzie jakims samohodem 300 kilometruw na godzine i znowu zemdlal..
W Tym czasie kimga jehala sb i sluhala piosenki Mata- patointeligęcja bo tobyla jej ulubiona . nie wiedziala tak naprawde poco i gdzie wgl jedzie i nikt tego nie wiedzial tak naprawde wienc zadzwoniła do dawno nie widzianego justina bibera - Halo kto muwi - dzastin - hej moge u cb się zatszymac na trohe mam kose z ojcem juznie moge wytszymac normalniee :/ - powiedziala kinia -Jasne oczywiscie nie muglbym odmuwic ;)
po dwuh minutach kinga była na miejscu . weszla do apartamętu justina - hcesz otym pogadac?? - zapytał hlopak - nie hce iść spać w nocy kinga spała na Podlodze i obudzil jom glosny dźiwięk. - toty??? - tak pszepraszam piernołem - odp justin ktury spal na kanpie Kinga zniesmaczona miała jusz wrucic do spania ale uslyszala rze ktos wchodzi do miezkania poszla szybko po nusz aby się obronic i showala się za drzwiamii wtem dżwi się otworzyły a z za nih wyszla ruda dziewczyna ktura wyglondala tak i miała takom koszulke:;
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- korwa kim jestes ? - zapytała ruda - jestem pszyjaciulka justina i mieszkam tu ! - wypier stond bo cb połamie!! ruda dziewczyna zucila sie na kinie a kinia jej pszyjebala lampom w łep i ruda upadła. - co tu się wyprawiaa?? ? - zapytał wkurwiony justin - wlamala sie do twojego Mieszkaniad gdy ty spales - o Borze znam jom to moja była...: ruda Gdy zobaczyla justina odrazu wstala i powiedziala tak : - justin koham cie wrucmy do siebie -niewiem pomysle nad tym ruda Wyslala kindze grozne spojzenie i powiedziala szepczonc - To nie koniec blądi..
