ʟᴜsᴛʀᴏ
plamy tuszu kolejno rozmazywały słowa
które chwilę temu usilnie próbowałaś
złożyć w zdania
czerń na twoich ustach
powoli wsiąkała
do serca
a ja stałam przy tobie
choć wciąż byłaś tak daleko
wciąż tak samo nieosiągalna
rzuciłam ci szybkie spojrzenie
z dziwnym sentymentem
jakby wciąż było mi cię za mało
a mimo wszystko
zastanawiałam się
czy nie łatwiej byłoby odwrócić wzroku
ale nie wiem
co zrobić z każdą rzeczą
która jest jak lustro
i odbija ciebie
bez przerwy₂₈.₁₀.₂₀₁₉
CZYTASZ
ᴢᴀᴋᴏᴄʜᴀʟɪśᴍʏ sɪᴇ̨ ᴡ śᴍɪᴇʀᴄɪ | 𝓹𝓸𝓮𝓽𝓻𝔂✓
شِعرnie uratujesz kogoś, kto już jest martwy ©avanitas, 2019