Multi Zbiór Oneshotów || Ninjago

Nicość

Z okazji Halloween postanowiłam coś napisać, a że jestem w dość mrocznym nastroju, to wyszło takie cuś. 🧛 ^-^
Więc powiem tak:

Enjoy!

Cienie. Mroczne, ponure cienie. Czarne łaty, gdzie nie lśni żadne światło. Miejsce spoczynku zła. 

Cienie są wszędzie, zabierają wszystko i wszystkich. A mogło być o wiele jaśniej. Mogło być o wiele radośniej. Wciąż mogła tlić się nadzieja.

Ale nadzieja zniknęła razem ze światłem, w którego miejsce przyszły chmury. Bez deszczu i grzmotów, bez błyskawic i ognia. Tylko czerń. Głęboka, mroczna czerń i nic więcej.

Nic nie pozostało. Pustka jest nową królową całego świata.

Zniszczenie, zagłada, śmierć... przerażenie wypełniło czarne niebo, zatruło powietrze. Jeden krok na zewnątrz i czyjaś dusza skaziłaby się mrocznym szaleństwem. Jeden wdech... i straciłaby kontrolę.

Zero światła, zero dźwięku. Głosy oporu ucichły na wieczność. Starali się tak bardzo, robili wszystko co mogli. Los świata spoczywał na ich barkach... i okazał się zbyt ciężki.

Padali jeden po drugim, tracąc swoją szansę. Zostali usunięci ze świata tak szybko, jakby w ogóle nie istnieli. Nie było krwi, nie było krzyków, tylko ciemność. Wszystko się już skończyło. Stracili wszystko z ostatnim oddechem. Ich ust nie opuściło nawet jedno, pożegnalne słowo.

Było za późno. Od początku było za późno. Nie mieli najmniejszych szans. Wierzyli w siebie, ale sama wiara nie wystarczyła.

"Ninja nigdy się nie poddają!" Biedne duszyczki... czasami dobrze jest się poddać. Powinni to zrobić póki mieli przewagę... ale teraz... teraz już odeszli.

Na zawsze.

Widać tylko dobrzy ludzie umierają młodo.

Żegnajcie, mali bohaterowie. Nie spotkamy się już nigdy.

.

.

.

Życzę wam Strasznego Halloween!!! 🎃👻🦇