#2

177 7 0
                                    

Łukasz

Pierwszy raz gadało mi się tak dobrze z  nieznajomym mi człowiekiem. Miałem uczucie jakbym znał go dobre kilka lat. Pierwszy raz otworzyłem się przed kimś tak bardzo. Zaufałem mu. Trudno było mi zaufać osobom, które znałem np. kilka miesięcy/lat, a co dopiero osobie, którą znałem zaledwie kilka minut i z początku wiedziałem tylko jak się nazywa. Byłem przekonany , że gadam z osobą w moim wieku. Okazało się jednak, że byłem starszy od Marka o dobre kilka lat. Rozmawialiśmy bardzo długo o życiu i o innych sprawach. Zajebiście się dogadywalismy. Niestety zbliżał się koniec imprezy. Chciałem, by dzisiejsze spotkanie z Markiem nie było ostatnie. Dałem chłopakowi swój numer telefonu i na wszelki wypadek instagrama. Powiedziałem mu, aby napisał do mnie kolejnego dnia. Tak się też stało.

od Marek: Hej miałem do ciebie dzisiaj napisać, aby umówić się na kolejne spotkanie.

od Łukasz: Siemka, jak chcesz możesz wpaść do mnie dzisiaj jak masz ochotę.

od Marek: Ooo to mega fajnie, a mam pytanie...

od Łukasz: No jakie?

od Marek: Mógłbym przyjść ze swoją dziewczyną?

od Łukasz: Pewnie, też mam dziewczynę, która mieszka ze mną. Poznamy je ze sobą, może się zaprzyjaźnią.

od Marek: Oki, a o której moglibyśmy do ciebie przyjechać?

od Łukasz: Może około 18?

od Marek: Okej to napewno będziemy, a adres wyślij mi najwyżej sms

To działo się tak szybkoWhere stories live. Discover now