#Pogrzeb

3 0 0
                                    

Cmentarz zawalony suchymi liśćmi. Niektóre groby utonęły. Przyszło sporo ludzi, ale większości nie znam. Kojarzę jednego sąsiada i kuzynkę.

Dowiedziałem się, że mam wygłosić mowę i zaprosić żałobników na schabowego po wszystkim.

Nie ma mównicy, muszę stanąć nad dołem.

Tylko... nie wiem kogo żegnam. Naprawdę, nawet nie pamiętam jak się tutaj znalazłem.

Ksiądz mówi: „Najbliższy zmarłej chciałby powiedzieć kilka słów".

Najbliższy?

W mojej wyobraźni trumnę wypełniły wszystkie ważne dla mnie kobiety. Poczułem się pusty; co jeżeli którakolwiek jest w niej naprawdę?

Zaczynam, prawie płacząc: „Dziękuję wszystkim..."

***

Dzwoni budzik. Jestem roztrzęsiony. Puste mieszkanie, telefon rozładowany. Mam na sobie brudny, czarny garnitur.

 Mam na sobie brudny, czarny garnitur

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Facebook/Instagram: 

#100słówWhere stories live. Discover now