🌸Hashton i Malum🌸 Pt1

734 12 0
                                    

UWAGA:
Dwa Ship'y

AUTOR POMYSŁU:
wafelekCaluma

POSTACIE:
Harry Styles Bottom- 20 lat
Luke Hemmings Top - 21 lat
Calum Hood Bottom - 19 lat
Michael Clifford Top - 21 lat

Hashton
Calum Hood wszedł do szkoły, a konkretnie na uczelnię. To jego pierwszy rok jak i dzień na studiach, chociaż nie odczuwał tego aż tak mocno, gdy jego przyjaciel Ashton był obok niego. Z uśmiechami na twarzach weszli do sekretariatu by odebrać plan lekcji mulata, a wtedy do jego przyjaciela podszedł Harry, jego chłopak.

- Ashyyyyt- Harry przytulił się mocno do mężczyzny ukazując swoje cudowne dołeczki. Uwielbiał je pokazywać bo wiedział, że Aston je uwielbia. Z resztą nie tylko on.

W tym samym czasie, chłopak o farbowanych błon włosach stał za Calum'em w kolejce po plan lekcji.

-Hej słodziakuuuuu - odpowiedział tym samym tonem głosu Ash, przytulając do siebie Harry'ego. -Jak tam pierwszy dzień na drugim roku? - zapytał z szerokim uśmiechem wychodząc z brunetem z sekretariatu. Stęsknił się za nim jak chyba nigdy.

- Uhh, nawet okey, myślałem nad ścięciem loków- wymamrotał zarumieniony brunet tuląc się nadal do swojego chłopaka. Już zapomniał jak przyjemnie tuliło się tą kupkę mięśni.

-O nie...moje kochane loczki chcesz ściąć?- Spytał oburzony i zaczął bawić się nimi zawijając je sobie na palec co chwilę.

- Nooo, nie ma mi kto ich wiązać- Wydął uroczo wargę odsuwając się trochę od Asha, położył dłonie na jego klatce piersiowej.

-Będę ci je wiązał codziennie i jak tylko chcesz. Kucyk, warkocz, koczek...do wyboru- pocałował oba jego policzki.

Harry pacnął go po torsie ze śmiechem - Weź mnie nie zawstydzaj- pociągnął go na korytarz prowadzący do starszej części szkoły bo właśnie tam oboje mieli zajęcia.

Blondyn zaśmiał się wesoło -Ależ przepraszam za takie znieważenie mój książę- wyszczerzyl ząbki i złapał chłopaka za dłoń, a brunet splótł ich palce zadowolony z takiego obrotu spraw.

Ustali pod salą lekcyjną Harry'ego, a ten oparł się tyłkiem o parapet przyciągając do siebie chłopaka. Wplótł palce w jego mięciutkie włosy i zaczął całować namiętnie. Zbyt namiętnie jak na szkolny korytarz.

- Ashton- szepnął kasztanowowłosy w usta chłopaka - Nie tutaj- wymruczał rozglądając się powoli, stało tam tylko kilkoro studentów na szczęście zajętych sobą.

-No ale ja się stęskniiiłem - wymruczał mu w usta z zadziornym uśmieszkiem i zsunął dłonie niżej aż do jego bioder.

- To chodź do łazienki - wymamrotał cicho kładąc dłoń na policzku Ash'a

-Zostawmy to sobie na wieczór. Zaprosimy Michael'a, a jak sobie pójdzie to czeka nas kąpiel z bąbelkami- wymruczał -A jak sobie nie pójdzie to i tak się poruchamy, a on będzie miał zaszczyt posłuchać królewskiego seksu. - wyszczerzył się.

- Ashton, zbrzeźniku- dźgnął go w bok ze śmiechem- Ale w sumie to bardzo chętnie tylko nie chcę potem na Instagramie widzieć nagranie spod drzwi do pokoju z którego słychać nasze odgłosy.

Prompty OneDirection & 5 Seconond Of Summer Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz