Przyrodni brat lutteo❤️❤️ (ZAKOŃCZONE)

Czemu się nie odzywasz?

Luna
Jak byliśmy już w samolocie ja i Matteo zajęliśmy miejsca. Bałam się zawsze startować więc zamknęłam oczy i czekałam na koniec teko męczarstwa.
-kochanie boisz się?
-tak startowania i londowania
-choć no do mnie
Wziął mnie i wtulił w siwoją wyrobioną dobrze klatkę piersiową.
-już po wszystkim?
-tak
-uf
Wydostałam się z jego uszcisku i włączyłam sobie telefon i moje słuchawki z JBL nie powiem każdy mi ich zasdrościł bo to najnowszy model za 3tys nie durzo ale najnowsze. Nie wiem co sobie myślał Matteo czy zasnęłam czy co ale ja tylko słuchałam piosenek typu: disco Marek i ona mnie nie chciała i inne a jak się odwruciłam to zobaczyłam stewardessę jak ślini się do Matteo a on patrzy na jej piersi bo omało co nie wychodziły jej z tej bluzki. Postanowiłam się do niego nie odzywać i dalej słuchać obrażona muzyki tym razem Eluwiny.
-kochanie
Nie reaguje
-kochanie
Może się męczyć
-no kochanie!
Spadaj nie odpowiem ci
-czemu się obraziłaś?
-bo tak
-co zrobiłem?
-yy może gapiłeś się i romansowałeś z tą dziwką?
-co nie ona mnie nie interesuje
-ona nie ale jej kształty to już tak.
-ej kichanie tylko ty jesteś dla mnie ważna paniętaj a teraz już przestań być zazdrosna bo kto cię przytuli jak będziemy lądować?
-tamten przystojniak
Wskazałam na bardzo przystojnego młodego chłopaka
-wrzyciu tylko ja mogę cię przytulać
Widzę jak tamta dziwka idzę w naszą stronę więc szybko wbiłam się w jego usta i zauwarzyłam że przystanęła koło nas i się patrzała więc zarzuciłam ręce na Matteo kark i wystawiłam jej sierotkowy palec.