Betty pov
dzień później
Wczoraj kiedy wracaliśmy z Imprezy Jug i Archie cały czas pytali mnie co się stało. Odpowiadałam im, że źle się poczułam i V poszła po tabletkę dla mnie. Prawda była inna. Wiedziałam, że musze powiedzieć Jugheadowi, że jestem w ciąży, w końcu on jest ojcem. Stwierdziłam, iż powiem mu dzisiaj.
Kiedy wstałam Jughead nie był już w łóżku. Poszłam do kuchni i zastałam go tam gotującego jajecznice. Ucieszyłam się. Wiedziałam, że nastał moment kiedy musze mu powiedzieć.
- Jug...
- Co kochanie?
- No bo... ja... jestemm...
W tym momencie do Jugheada zadzwonił telefon był to Archie.
- To Archie. Musze odebrać. Halo
Ehh, a było tak blisko
Jughead pov
Archie dzwonił, żeby zapytać się dlaczego nie ma nas w szkole. W tym momencie przypomnieliśmy sobie, która jest godzina. Wybiegliśmy z mieszkania jak poparzeni. Betty nie zdążyła mi powiedzieć o co jej chodziło. Ale zżerała mnie ciekawość.
Betty pov
Po lekcjach podeszła do mnie V i zapytała się czy Jug wie już o ciąży. Opowiedziałam jej co się stało kiedy próbowałam mu o tym powiedzieć. Obiecałam sobie, że zrobie to od razu jak wrócimy do mieszkania.
Po powrocie do Domu.
- Jug... Chce dokonczyć to co zaczełam ci mówić przed szkołą
- Mów kochanie. Coś się stało?
- Właściwie.... to tak
Jughead zrobił zmartwioną minę.
- Jestem... Jestem w ciąży
PISZE NA LAPKU WIĘC JAK JEST JAKIŚ BŁĄD CZY COŚ TO NIEZBYT UMIEM IS
CZYTASZ
ily || Bughead *zawieszone*
RomanceA gdyby tak Jug i Betty poznali się w zupełnie innych okolicznościach? Gdyby się ,,nienawidzili"? Opowieść o wielkiej miłości, która łączy Betty i Jugheada.