Nie mogę Cię kochać..ale jednak | Julia Kostera x Kacper Błoński { ZAKOŃCZONA }

Rozdział 4

Julia POV

Dzisiaj jest fame mma!-z tą myślą od razu powędrowałam do łazienki uradowana.Wzięłam szybki prysznic z myciem głowy.
Gdy skończyłam, złapałam za suszarkę i zaczęłam suszyć włosy.Następnie , żeby tak nie stać w bieliźnie , postanowiłam się ubrać.Wyprostowałam więc włosy i poszłam do kuchni coś zjeść.Tym razem , zjadłam zwykłe kanapki z sałatą jako iż Kacperek raczył zjeść moje cini minis.Popatrzyłam na niego złowrogo jak przyszedł do kuchni.
Gdy zjadłam poszłam do pokoju wyprostować włosy, i gdy to zrobiłam przebrałam się na galę.

Pół godziny potem...

Wszyscy już jedziemy na fame mma i właśnie postuje relacje na instagrama.
Nagle poczułam że ktoś rozwiązał moje sznurówki.(Julka ma takie buty na obcasie ze sznurówkami)
-Co Ty robisz?-spytałam szybko i z usłyszalną złością w głosie, gdy zorientowałam się , że żartownisiem jest nikt inny jak mój kochany... jak Kacper .BOZE CO JA MYSLE?!
-Ehehe coś na pewno- zaśmiał się mój przyjaciel.
Zrobiłam grymaśną minę i wystawiłam mu język.
-Nie wiedziałem , że chcesz się z językiem całować-śmiał się w niebogłosy chłopak.
-What the hell are you two doing?!-wtrąciła się Lexy.
-Jej się pytaj, to ona wystawiła mi język jako przekaz-zniwu się zaśmiał.
Tym razem wszyscy się śmiali , włącznie ze mną.Różnica była taka, że moja cała twarz była czerwona.Kacper w zasadzie też , ale mniej niż ja.

Gdy dojechaliśmy , wszyscy gdzieś poszli, zostawiając mnie sam na sam z Kacprem.Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym.Nasze twarze znowu były blisko siebie gdy nagle...

----------------------------------------------
Next - 55 gwiazdek :)