❝tretten❞

2.2K 270 68
                                    

❝jeszcze długa droga przed nami❞

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

jeszcze długa droga przed nami

komentarze poprawiają humor poli:( kochajcie polę
~

- Taehyungie, ile planujesz ze mną być?

Słodki chichot wypełnia pomieszczenie, gdy Taehyung powoli odsuwa się od ud starszego, patrząc z dołu na jego spokojną, jednak wyrażającą pełnię przyjemności, twarz. Uśmiechnął się i zatrzepotał rzęsami.

- Dlaczego o tym myślisz? Czy to takie ważne, by liczyć czas?

- Po prostu... Tae, po prostu nie chcę być znowu s-sam. Cholera, tak, kochanie- mruknął, gdy niebieskowłosy ponownie zassał się na czubku jego męskości

- W takim razie będę z tobą zawsze. Już nigdy się mnie nie pozbędziesz, jesteś na to gotowy?

Jeongguk zaśmiał się cicho, głaszcząc powoli i delikatnie taehyungowe kosmyki. Założył za ucho pasmo jego włosów i zasyczał cicho, czując jak powoli zbliża się do upragnionego spełnienia. Starł pot z czoła młodszego chłopaka i z czułością przejechał dłonią po jego policzku, uśmiechając się.

- Jestem na to gotowy. Zawsze jestem gotowy na ciebie.

Taehyung nie skomentował jego słów, poruszając coraz szybciej głową, czując jak mięśnie ud Jeongguka nagle zaciskają się. Chce sprawić starszemu jak największą przyjemność, dlatego jak nigdy wcześniej stara się, by jak najszybciej doprowadzić go do silnego orgazmu. Lekko przejeżdża dłońmi po spiętych udach starszego i masuje jego pachwiny wiedząc, iż jest to strefa erogenna jego ciała. Kiedy nagle czuje, jak Jeongguk agresywnie łapie tył jego głowy, wpychając swojego penisa w głąb jego jamy ustnej, zaciska mocno powieki i powstrzymuje się od odruchu wymiotnego, gdy starszy dochodzi z cichym jękiem, a po chwili odsuwa jego głowę, by popatrzeć na spływającą po policzku i szyi ślinę młodszego, połączoną z jego własnym nasieniem.

- Chciałbym uwiecznić ten widok na wszystkich możliwych aparatach. Mógłbym robić ci zdjęcia w takich momentach i wieszać je na każdej ścianie, żeby każdy wiedział, jak często mam przed sobą taki wyjątkowy okaz sztuki. Mógłbym, kurwa, wykrzyczeć światu, jak bardzo szczęśliwy jestem, mając ciebie takiego i mogąc mieć ten widok jako jedyna osoba na tym pierdolonym świecie. Ale, Taehyungie... Co oznacza dla ciebie zawsze? Ile to dla ciebie zawsze?

~

Jeongguk siedział owinięty kocem, trzymając herbatkę, którą zrobiła mu przed kilkoma chwilami Seolhyun, stojąca przed nim. Nie mógł powstrzymać się przed szybkim spojrzeniem w stronę kobiety, która ubrana w jego dużą czarną bluzę i czerwone stringi, włączała na Xboxie dla niego grę, by ten nie musiał nudzić się podczas jej nieobecności. Podziękował dziewczynie, która podała mu kontroler i przykryła szczelniej jego ciało kocem, by potem lekko musnąć jej usta. Seolhyun smakowała słodko, pitą przed chwilą owocową herbatą, a Jeongguk uśmiechnął się, gdyż ten smak już na zawsze będzie kojarzył mu się z bezpieczeństwem. Pragnął przytrzymać dziewczynę przy sobie, objąć ją wokół szczupłych bioder i posadzić na swoich kolanach, być może ponownie zasmakować jej ust i smaku jej skóry, ale wiedział, że ta musiała iść już do pracy, bo i tak już była nieźle spóźniona.

oasis. ggutaeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz