🌺tres🌺

55 3 0
                                    

                             Leo

Obudziłem się z bólem głowy i jebanym kacem. Agh..  Mogłem wczoraj mniej wypić. Chwile leżałem w łóżku próbując spowrotem zasnąć ale się nie dało.
W stałem po czym założyłem strój sportowy i poszedłem na siłownie.
Po 3 godzinach treningu wróciłem do pokoju wziąść prysznic i się przebrać . Po wyjściu z łazienki uznałem, że się jeszcze położę na chwile.
Nagle obudziło mnie pukanie do drzwi. "No co kurwa... Dajcie mi spać"
Przekręciła się na drugi bok i spojrzałem na telefon." Ja pierdole jest już 8.05". Szybko zerwałem się z łóżka spakowałem plecak i zapierdalałem do samochodu, który czekał już na mnie pod drzwiami. Kazałem kierowcy jechać szybciej, ponieważ chciałem jeszcze zdążyć na pierwszą lekcje. Jednym z wymogów mojego ojca jest ukończenie wszystkich etapów edukacji na wysokim poziomie.
Wpadłem do klasy spóźniony jakieś 20 min. Wszystkie oczy były zwrócone na mnie, widziałem w nich wyraźny strach. Spojrzałem na belferke. Też się bała, w sumie normalka. Mój wzrok przystanął na chwile na Minju, który stał obok niej. Gościu wydaje się dziwny teoretycznie ma najlepsze oceny, złą kondycje i jest słaby, dodatkowo zachowuje się jak "pan przykładny uczeń". Jednak wkurwia mnie to że typek pomimo tego patrzy na mnie bez strachu. Dobra poprawka, chłopak stara się sprawiać wrażenie jak by się bał, poczyla głowę i nerwowo trzręsie, ale w jego oczach brakuje strachu, jest to bardzo dobrze wyuczone aktorstwo. Nienawidze kurwa takich ludzi, nie dość, że każdemu liżą dupe to jeszcze ni grama w nich zabawy. Każe najmniejsze wspomnienie o czymś takim jak "alkohol" czy gorsza "seks'' jest z ich strony traktowane na rówi ze zbrodnią. Jpr... Uznałem, że za długo myśle i poszedłem bez słowa do ławki.
Po lekcjach wróciłem do domu. Szybko odrobiłem lekcje i się trochę pouczyłem. Ale jak najszybciej się poszedłem się ogarnąć bo miałem później umówioną impreze w zajebiście drogim klubie. Ale po mimo jego ceny ma swoje plusy. Po pierwsze przychodzą tam ludzie tylko z "zaznajomiomych rodzin'' więc nie trzeba przejmować się kryciem, alko i wszystkie inne wspaniałe rzeczy jak Marysia czy wszelakie dopalacze masz aż w nadmiarze na każde skinienie bez patrzenia na wiek. A do tego pracują tam zajebiście gorące lochy...  Achh miejsce idealne do życia.
Założyłem czarny, luźny T-Shirt z dekoltem od Gucciego (hehe ten fejm) dodatkowo czarne dżinsy typu boyfriend z dziurami (tak męskie też produkują) oraz przewiązałem się w pasie paskiem imitującym łańcuch. Zaczesałem włosy i załozyłem srebrne kolczyki. Na nogi ubrałem czarne adidasy Hugo Bosa i stwierdziłem, że jestem gotowy. Słyszałem już krzyki po mojim oknem czyli najprawdopodobniej moi pojebani znajomi już po mnie są. Zbiegłem do wyjścia i wsiadłem do czarnego jaguara (hehe ubrałem się po kolor auta).  Następnie w załadowanym samochodzie i muzyką na fula pojechaliśmy do clubu.

                          Minju

Po powrocie do domu czekały mnie 2 godziny samoobrony i 3 godziny nauki. Wieczorkiem siedziałem sobie i oglądałem "Sherlocka Holmesa". Dla mnie sam serial nie jest zły ale boli mnie lekko fakt sztuczności w zagadkach.
Usłyszałem pukanie do drzwi -prosze!
Do mojego pokoju wszedł lokaj i oznajmił że wzywa mnie szef.
Ok.. Trzeba przyznać, zdziwiłem się i przez głowę przeleciały mi wszystkie sytuacjie, które ostatnio spieprzyłem.
Nie mogłem dojść do tego co odpaliłem tym razem aby ojciec wzywał mnie tak nagle w normalny dzień tygodnia.
Szybko założyłem na siebie jakąś koszule i spodnie (wcześniej siedziałem w dresach) i poszedłem na drugą stronę budynku. Przed drzwiami gabinetu ojca wziełem głęboki wdech i przeczesałem jeszcze włosy palcami.
Puk*puk*puk*
-prosze-
Wszedłem szybko do pokoju i stanąłem wyprostowany przed ojcem.
-Jak sobie radzisz w szkole? -
-Jestem pierwszy w rankingu i aktualnie jestem przewodniczącym szkoły, ojcze- odpowiedziałem starając się mówić wyraźnie - dodatkowo wszyscy nauczyciele mnie chwalą i na przedstawiają jako przykład.
-Jak pewnie już wiesz jutro wieczorem u nas w domu odbędzie się bankiet, zaproszone zostały tylko przedstawiciele najważniejszych familli. Twój wygląd i prezentacja muszą być na najwyższym poziomie. Dodatkowo wypadało by abyś się nauczył czegoś o każdym z naszych gości. To jednak nawet dla ciebie wymaga troche czasu,  więc jutro masz dzień wolny od wszelakich zadań.
- Dziękuje ci ojcze, na pewno poprawnie sporzytkuje dany mi czas.

Odwróciłem się i lekko pochyliłem głowę po czym wyszłem. "Hahhaha zajebiście mam jutro wolne". Uznałem, że trzeba jakoś wykorzystać dzisiejszy wieczór. Zadzwoniłem do Sofi, Olivera i Adriana. Wiedziałem, że z tą paczką będe mógł się najebać i dobrze bawić hehe...
Poszedłem wziąśc szybki prysznic i przebrałem się w obcisłą czarną koszulke na to założyłem dżinsową kurtkę. Wziełem jeszcze dżinsy przed kostke i biało-czarne vansy. Dodatkowo ubrałem mój zestaw kolczyków i włosy zaczesałem na bok na żel. Usłyszałem, że dzwoni mój telefon czyli, że moi ziomki już są więc wziełem jeszcze karde kredytową i wyszedłem z domu. Wsiadłem do czarnego Ferrari (czemuu nje jest czerwony 😭) i pojechaliśmy do naszego ulubionego klubu. Wchodząc rozmawialiśmy o jutrzejszym balu.  O KURWA JEBANA JEGO MAĆ. Przy ladzie stoi ten jebany sukinsyn Leo. Ale na szczęście było widać, że jest mocno już wstawiony, więc jest duża szansa, że mnie nie pozna. Podeszliśmy do barku i zamówiliśmy po trzy szoty na głowe na początek. Wszystkie trzy wypiłem na raz. I poszedłem tańczyć (hehe niech każy zobaczy te moje kocie ruchy).

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Licznik słów wyniósł tym razem 889 więc mój nowy rekord 😍
W następnej części planuje dodać cosik ostrego hehe 😈😈
Licze, że komuś się to ogólnie podoba choc troche 🙊 dziękuje ludkom, którzy to czytają 💕💕

aktor z yakuzyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz