chaptire sept

13 1 0
                                    

Dobra wchodzę jak w dupe kurwa.

- ty no sory nie? - Zalapalem się za kark bo miałem dziwne uczucie zakłopotania. Chuj jebany, wszystko jego wina.

Ich się nawet da wzrokiem zabić, tak są słabi Dojcze.

POV Dojcze

Otworzyły się drzwi od sali i widzę w nich jebańca. Scheiße! Niech wypierdala śmieć, to wszystko jego wina. A pomyśleć ze na autostradzie było tak miło. Dopóty mnie nie zostawił szmaciarz.

- ty no sory nie? - mówi wąchając się.

- spierdalaj kurwa boj się Boga jebany!

- Ty lepiej Boga nie wzywaj kurwo. Co ty możesz wiedzieć?! Twój naród jest pozbawiony miłosierdzia które Bóg nakazał, chuju!

- Bruh...

Chuj jebany, zamknął mi twarz.

POV Polaczek

I tak się właśnie wygrywa dyskusje. Zaorałem Niemca jak chlop pole i chuj. Nagle coś do mnie mówi...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 11, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Przystojny okoń Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz