Sᴇᴄᴏɴᴅ Mᴇᴇᴛɪɴɢ

428 31 0
                                    

  Po spotkaniu z Chrissy poszłam jeszcze do sklepu z pluszakami, aby kupić swojej siostrzenicy jakiegoś misia. Po wejściu do budynku zaczęłam się rozglądać za jakimś pluszakiem. Chodziłam po całym sklepie i nie mogłam nic znaleźć.

Ehh, trzeba pójść gdzieś indziej.

Kiedy miałam iść w kierunku wyjścia zauważyłam tego samego chłopaka co w parku. Zatrzymałam na nim swój wzrok. Patrzyłam na niego przez dłuższą chwilę, po czym szybko wyszłam kiedy się zaczynał odwracać.

Od kiedy zauważyłam go w parku zaczęłam się zachowywać dosyć... Dziwnie? To tak, jakbym znała go wcześniej.

Pewnie wydaje mi się i to tylko zbieg okoliczności. Nawet go nie znam, a do końca spotkania z Chrissy myślałam o nim aż do momentu kiedy nie zauważyłam go w sklepie.

Szybko otrząsnęłam się ze swoich myśli i poszłam do sklepu z zabawkami. Zaczęłam się rozglądać. Zauważyłam małego uroczego misia pandę. Wzięłam go do ręki i poszłam do kasy, po czym zapłaciłam. Wyszłam ze sklepu.

Zaczęłam kierować się w stronę parku. Tym razem wybrałam krótszą drogę i po piętnastu minutach byłam w mieszkaniu. Ściągnęłam buty, płaszcz i kurtkę. Poszłam do pokoju kładąc pluszaka na biurku. Wyszłam z sypialni idąc do kuchni.

Nalałam soku bananowego do kubka i wypiłam do dna. Kubek odłożyłam do zmywarki. Usłyszałam dzwonek do drzwi, więc poszłam otworzyć drzwi. Z myślą, że może być to SeungHun bez patrzenia w wizjer otworzyłam drewnianą powłokę.

Poczułam, jak blednieje.

- Cześć MinAh. - powiedziała moja matka.

- Ta.. Hej mamo.. Wejdźcie. - otworzyłam szerzej drzwi, żeby rodzice weszli. Kiedy to zrobili zamknęłam drzwi. - Chcecie coś do pi-.. - przerwał mi mój ojciec.

- Jak można w takim chlewie mieszkać? - zapytał patrząc na mnie. - Sprzątasz tutaj? - zadał kolejne pytanie. Teraz tylko słuchać jego zbędnego gadania.

- Tak, sprzątam. Przerwałe-... - drugi raz mi przerwał.

- Wiedziałem, żeby nie pozwalać jej się przeprowadzać. - powiedział zły. Cicho westchnęłam i poszłam do kuchni. Gdy weszłam do pomieszczenia to usłyszałam pukanie do drzwi. Wyszłam z kuchni i otworzyłam drzwi.

Stałam totalnie skołowana, bo to był chłopak, którego spotkałam w parku i widziałam w sklepie z pluszakami. Usłyszałam czyjeś kroki w naszą stronę. - Dzień dobry. - blondyn się skłonił kiedy zobaczył mojego ojca.

- Dzień dobry JaeMin. - uśmiechnął się do niego.

My PrincessOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz