wstęp

64 4 7
                                    

2042

Zaczęło sie niewinnie od drobnych zaginięć ,pobić czy innych.Rząd był jaki był...głupi.Zanim sie zorientowali, było już za późno.Epidemia przystosowana do szybkiego przemieszczania się, rozprzeszczeniała sie jak diabli wpierw zalęgla sie na dobre w USA a potem było już tylko gorzej.A ludzie niepomagali uciekali do Europy i Azji.A tam gdzie ludzie tam i szczury a te stworzenia znane są z odpornosci na klimat i zdolności przenoszenia chorób.Tak sie zaczelo a potem było juz tylko gorzej.Czy ludzkość po swoich wybrykach została wkoncu osądzona?....

*******************

«luther» «2040»

Mówi do mnie szef wielkiej corporacji
"Metalife" który także jest moim przełożonym, gratuluję mi awansu ale jestem zbyt zamyślony żeby słuchać.
Właśnie wypełniłem pierwszy krok swojej misji i jak sie okazuje nie dla szefa "metalife" a dla FBI.Dostałem specjalną misje aby odkryć prawdziwe cele "metalife",jest ona bowiem posądzana o próbe stworzenia broni biologicznej która w nieodpowiednich rękach "Vincenta
Swana" szefa "metalife" może wybić potężną część populacji a nielicznych odpornych zabił by efekt mutacji tej właśnie broni która powoduje szybki rozwój nowego organu który w zawrotnym tępie potrafii wytworzyć pół litra smierciozernej trucizny której kropla paraliżuje dorosłego człowieka a żołądek zarażonych przystosowany do trawienia ludzkiego mięsa byłby jak maszyna zagłady.Tu wkraczam ja moim zadaniem jest powstrzymać rozwój owej broni.

*******************

«Caroline» «2040»

Tak to już jest niektórzy poprostu odchodzą...Był to sobotni wieczór,"Sam" bawił się ulubioną zabawką-samochodzikiem od mojego taty a mój mąż-Mike był policjantam,bardzo dobrym policjantem był własnie na akcji.Zwykła kradzież.Sklep jubilerski małe miasteczko mało kręcących się wokół ludzi-idealne okoliczności na napad.Mike wparował tam jak z procy ale niestety niespodziewał sie najgorszego złodziej był uzbrojony, niby zwykła spluwa a ile zła może wyrządzic.Zmarł na miejscu,umarł miesiąc temu a ja nadal czuje jakby to było wczoraj.

«2038» «louis»

"To koniec!Odchodze!"
"Amy choć do mamusi Tatuś musi sobie przemyślec swoje zachowanie"
Mówi do mnie żona ja ledwie ją słysze nie spałem od parunastu godzin ale niemugłbym teraz zaprzepaścić takiej okazji.Od paru miesięcy nieukłada mi sie z żoną odchodzi i wraca do mnie, ale to bez róznicy.Jak czegoś szybko nie zrobię to nie bedzie miała do kogo wracać.

****************

-a może to urządzenie do wstrząsów magnetycznych?
-albo cos w rodzaju bomby atomowej?
-a co jak to wielki pilot do pogody?
Wielki pilot do pogody a co ci zrobi taki pilot pośle na ciebie burze?haha
-to było dobre louis
-dzięki louis
-ale mi łeb pęka
-tak to jest za 26 kieliszkiem z samym sobą
Jakim sam sobą mam ciebie równie dobrze upitego-louisa
-dobra niewytrzymam tego ide spać,dobranoc louis
-dobranoc louis

***************

2042Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz