Fairly Local
twenty one pilotsthe world around us is burning, but we're so cold
_______________________________________
Sądzimy, że znamy swój świat najlepiej ze wszystkich. Że wiemy, co jest dla niego najlepsze. Co ja gadam, niektórzy się nawet nad tym nie zastanawiają. Czy naprawdę jesteśmy tacy wielcy? Raczej nasze ego.
Doprowadzamy do naszego upadku każdą niby niewinną reklamówką, paroma oszczędzonymi monetami na tańszy węgiel. Nasze wygodnictwo zaprowadzi nas do warunków, o jakich nigdy nawet nie śniliśmy, a wkrótce potem do naszego wyginięcia.
Niektórzy mówią, jaki to mamy piękny dzień, piękne krajobrazy, piękne życie. Szkoda tylko, że potem sami doprowadzają do tego, że następne dni i otaczający nas świat są coraz mniej piękne.
Coraz więcej powierzchni naszej planety płonie żywym ogniem, my za to cieszymy się słonecznym dniem.
Co z tego, że u innych jest źle? Przecież nam się żyje dobrze!Przecież to nie nasza rodzina umiera Nie nasze lasy, pola, domy i dobytki płoną. Nie nasze zwierzęta umierają, nie nasz kraj się pali.
Jestem naprawdę ciekawa, co się stanie, kiedy to wszystko dotknie nas. My będziemy błagać o pomoc, szlochać nad stratami, szukać jakiegokolwiek ratunku.
Co powiedzą inni? To samo, co my wcześniej.Lecz to nieważne, jeśli nadal będziemy postępować, tak, jak robimy to teraz, to i tak wszyscy prędzej czy później zginiemy.
Dlatego proszę was wszystkich o niby drobne sprawy, ale dużo znaczące:
- nie kupujcie na każdych zakupach kolejnej siatki, bierzcie za każdym razem swoją
- robiąc zakupy zapytajcie się siebie: czy to naprawdę jest mi potrzebne? może się okazać, że zupełnie nie, a wyrzucicie kolejny plastik
- jeśli myjecie zęby czy naczynia, zadbajcie o to, żeby woda nie lała się cały czas podczas wykonywania tych czynności, chociaż tego nie czujemy, to w Polsce jest coraz mniej zasobów wody
- jeśli jesteście dorośli to pomyślcie o panelach słonecznych i o zmianie pieca, a jeśli nie, to porozmawiajcie z rodzicami, na wymianę pieca czy założenie paneli są specjalne programy funduszowe, które pomogą z kosztami
nawet jeśli nie zmienicie pieca, to można kupować lepszy węgiel lub palić w taki sposób, aby nie leciało tyle dymu
- jeśli mieszkacie na otwartej przestrzeni, nie palcie liści, gałęzi itp., są specjalne miejsca na takie odpady
- jeśli wasi rodzice są rolnikami lub po prostu mają uprawy na polu, niech nie palą ich "dla lepszych wyników", ponieważ to nie jest zbyt efektywne, a paląc taki teren wydziela się dużo dymu i do tego ginie bardzo dużo zwierząt i owadów żyjących na tych polach
- jeśli widzicie pożar, nie czekajcie aż ktoś inny to zgłosi, od razu dzwońcie na straż, podając najważniejsze informacje
- wpłaćcie chociaż 10 złotych na tereny, które obecnie się palą, dla was to nie jest dużo, a po datkach od innych osób, może się zebrać naprawdę dużo suma
- segregujcie śmieci, w domu, czy specjalnych kontenerachDziękuję wam, jeśli zrobiliście którąkolwiek z tych rzeczy, ratujecie naszą planetę i wszystko, co na niej żyje ❤