▪️4▪️

667 37 29
                                    

Założyłam swoją naszykowaną wcześniej rozkloszowaną bordową sukienkę.
Sięgała mi prawie do kolan a dekolt jak dla mnie trochę zbyt dużo pokazywał. Taką sukienkę wybrała moja przyjaciółka Chloé.
Delikatny makijaż oczu i bordowa matowa pomadka pod kolor sukienki.
Czułam się w tym dobrze.
Cały dzień nosiłam koka by mieć fale i nigdy mi się to nie udaje ale postanowiłam zaryzykować.
I tym razem wyszło.

Opuściłam łazienkę, część znajomych zaczęła się pojawiać.
Niektórych nie znałam totalnie.
Między innymi tego Adriena.
Blondyna który palił ze mną przez chwile na schodach.

-Marinette...- spojrzałam w stronę głosu który wymówił moje imię. To było wręcz pewne że to Luka - Pięknie wyglądasz - uśmiechnął się do mnie

-Dziękuje - odpowiedziałam grzecznie

-Możemy porozmawiać ? - w tym momencie zadzwonił mój telefon

-Przepraszam Luka , to Alya. Muszę odebrać - zawsze ratuje mnie w odpowiednim momencie.
Ten kiwnął głową a ja odebrałam połączenie od przyjaciółki.

-Tak Alya ?

-Mamy problem. Film się już skończył. Myślałam że będzie dłuższy- mówiła spanikowana - Masz wszystko pod kontrolą ? Długo mam go jeszcze przetrzymywać ? - zapytała

-Alya. Uspokój się. Wszystko jest gotowe, czekamy jeszcze na pare osób. Potem powiem wszystkim co i jak . Masz napisać SMS jak będziesz już pod domem - wytłumaczyłam

-Okej, zajmę go jeszcze chwile bo nie da rady dłużej - powiedziała - Oby byli zaraz wszyscy

-Wszystko będzie gotowe i udane - zapewniłam ją

-Dziękuje Marinette.. Dobra muszę uciekać bo co on sobie pomyśli jak będę w łazience nie wiadomo ile - zaśmiała się

-Nie ma za co, widzimy się niedługo - uśmiechnęłam się i rozłączyłam

-Marinette ? - spojrzałam na Lukę

-Mówiłam ci już że to koniec. Nie mam zamiaru do niczego wracać - powiedziałam i szybkim krokiem odeszłam wpadając przy tym na..
-Um przepraszam - spojrzałam na blondyna. Czemu kurwa na niego

-Nie szkodzi - uśmiechnął się.

Boże.
On się tak pięknie uśmiecha.

-Za ile będzie Alya ? - spytał

-Powinni być niedługo...Czemu my się nigdy nie widzieliśmy? Jesteś przecież przyjacielem Nina.

-Mieszkam dość daleko i znamy się od niedawna. Alya mnie zaprosiła ,wiedziała że z Ninem się bardzo przyjaźnimy a ja mu powiedziałem że przyjechać nie będę mógł - zaśmiał się - Będzie miał niespodziankę. Tak przy okazji.. Ślicznie wyglądasz - on to powiedział, zarumieniłam się chyba. Jezu nie, nie przy nim

- Dziękuje - Powiedziałam nieśmiało.

-Nino o Tobie opowiadał wiele rzeczy- dodał

-O nie...

-Spokojnie, nic złego - zaufam mu

-Chociaż tyle- zaśmiał się - Wszystko mamy chyba ogarnięte wystarczy teraz na nich poczekać...

-NIESPODZIANKA ! -krzyknęli wszyscy gdy do domu przyszedł nasz solenizant. Konfetti wybuchło a Chloé już niosła tort z palącą się świeczką .

Nino był w szoku, totalnie się tego nie spodziewał. Wszyscy zaczęli śpiewać sto lat a na sam koniec brunet zdmuchnął świeczkę.

- Wszystkiego najlepszego kochanie ! - Alya mocno przytuliła swojego już pełnoletniego chłopaka po czym dała mu szybkiego całusa w policzek

Here and Now// Miraculous AUOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz