*11*

652 14 3
                                    

JA: Hej

LEO: BOŻE DZIEWCZYNO CO SIĘ Z TOBA DZIAŁO!

LEO: Ty wiesz jak ja się martwiłem?

LEO: Co ty sobie myślisz?!

LEO: Wiesz, jak ja się poczułem?

LEO: Poczułem się jak śmieć

LEO: Nie odzywałaś się do mnie przez cały tydzień

LEO: Co się z tobą działo?

JA: Mam raka

LEO: Co?!

LEO: Ale jak... Co się stało?

JA: Tego dnia co graliśmy w 20 pytań popsuł mi się telefon ale i tak już był stary. Zdenerwowałam się i zeszłam na dół do mamy. Stała nie daleko schodów, a podczas schodzenia na dół zrobiło mi się słabo. Nie wiele pamiętam z tamtego wieczoru. Obudziłam się dopiero w szpitalu, rodzice siedzieli przy moim łóżku i płakali, gdy dowiedziałam się dlaczego, zalamalam się. Dlatego też tak długo się nie odzywałam

LEO:  Nie wiem co powiedzieć 

................ Zadzwoń do LEO..................

- Nie musisz nic mówić. - powiedziałam do niego.

- Dobrze wreszcie cię usłyszeć. - jaki on ma piękny głos....

- Ciebie też. - powiedziałam ochrapniętym głosem.

- Jeśli Ci to pomoże, to zaśpiewam ci kołysankę. - powiedział i pochwili zaczął śpiewać.

-Ach śpij, kochanie.
Jeśli gwiazdkę z nieba chcesz – dostaniesz.
Czego pragniesz, daj mi znać,
ja Ci wszystko mogę dać.
Więc dlaczego nie chcesz spać?

Ach śpij, bo nocą,
kiedy gwiazdy się na niebie złocą,
wszystkie dzieci, nawet złe,
pogrążone są we śnie,
a Ty jedna tylko nie.

Aaaa, aaa,
były sobie kotki dwa.
Aaa, kotki dwa.
Szaro-bure, szaro-bure obydwa.

Ach śpij, bo właśnie
księżyc ziewa i za chwilę zaśnie.
A gdy rano przyjdzie świt,
księżycowi będzie wstyd,
że on zasnął, a nie Ty.
Śpij dobrze... - reszty już nie pamiętam, bo zasnęłam. 

Miłość od pierwszej wiadomościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz