Pov. JungKook
-Ech, muszę jechać z wami? Powinienem być teraz z chłopakami i ćwiczyć układ.-powiedziałem zirytowany patrząc w szybę,za którą migotały przejeżdżające samochody.
Płyta miała wyjść w przyszłym tygodniu, a my ciągle nie nagraliśmy porządnego MV. Nasz menager i tak musiał użyć całej swojej mocy perswazji, aby udobruchać szefa wytwórni, zapewniając, że nasz nowy kawałek będzie hitem.
-Tak.-odpowiedział surowo tata. Miał już dość zachowania syna.-Przecież lubisz państwa Kim.
-Właśnie. Zawsze lubiłeś się bawić z ich najstarszą córką.
-Nawet ich nie pamiętam -skrzywiłem się
-Miałem 8 lat kiedy ostatnio ich widziałem.-Skarbie. Proszę, zrób to dla mnie. Spędź z nami ten dzień-powiedziała mama kładąc mi rękę na ramieniu przez oparcie.-Tak dawno tego nie robiliśmy.-W jej oczach zalśniły łzy. Od razu poczułem jak cały mój gniew spłynął, a na jego miejsce od razu przywędrowały wyrzuty sumienia.
-Przepraszam. To przez stres. Nie wiemy czy zdążymy na czasie z teledyskiem i jak fani przyjmą nasz nowy utwór...-westchnąłem.
-Nic się nie dzieję skarbie.-odpowiedziała mama. Usmiechnąłem się nie mrawo.-Rozumiem, że możesz się stresować tym wszystkim. Pamiętaj, że zawszę będziemy cię wspierać.
-Dziękuje mamo.-mama uśmiechnęła się jeszcze na koniec krzepiąco i obróciła się z powrotem.
-Jesteśmy-powiedział tata wjeżdżając na podjazd państwa Kim.
-No to jedziemy-wyszeptałem, bardziej do siebie.
CZYTASZ
Trust Me
Fanfiction"Nauczyłem się nie ufać własnemu sercu. Ale gdy ci się przyglądam i widzę, jak Ty na mnie patrzysz, wiem, że mam rację, że cię kocham. Znów zacząłem sobie ufać." ~Bridget Asher, Poż...