303 Squadron Chat

Pijaństwa, kible i kartofle

Ox jest aktywny(a)

Ox: Ej chłopaki!

Dzidzia Tojo jest aktywny(a)

Dzidzia Tojo: Boże, nadal mam ten pseudonim?

Dzidzia Tojo ustawił(a) swój pseudonim jako Tolo zajebisty

Tolo zajebisty: I to się rozumie, czego chcesz przyjacielu?

Ox: Gdzie jest Janek?

Tolo zajebisty: Chce przekonać Kobrę żeby mu internet oddał, widziałem jak rozmawiali

Ox: To nadal mu nie oddał?

Tolo zajebisty: No Urbanowicz nieźle się wkurzył

Ox: Czy Donald chociaż raz może nie mieć kłopotów?

Tolo zajebisty: Znasz go nie od dziś, wiesz co się w Dęblinie działo

Ox: DEMORALIZOWAŁ MNIE

Tolo zajebisty: Ty też byłeś niezłe ziółko Miruś

Ox: No by- chwila... Miruś?

Katarynka jest aktywny(a)

Tolo zajebisty: No! Oto i Jan Zumbach we własnej osobie! Odzyskał internet i w końcu nie jest prawiczkiem

Katarynka: O czym ty mówisz?

Tolo zajebisty: cimcirimcim tralalala z tą blondyneczką z pubu

Ox: Mówi ten co nie zamoczy

Tolo zajebisty: Słuchaj ja to się od dziewczyn odpędzić wręcz nie moge! Ale mniejsza, Donald jak przekonałeś Urbanowicza żeby ci oddał internet?

Katarynka: Słuchaj, ma się ten urok osobisty. Zrobiłem słodkie oczka i mi oddał

Ox: Dobra do rzeczy, co mu obiecałeś?

Katarynka: ...

Katarynka: Myć kible przez miesiąc ;-;

Ox: Ale zdesperowany

Tolo zajebisty: Szczoteczką do zębów? xD

Katarynka: Nie denerwuj mnie

Ox: Skoro już tu jesteśmy razem... Mogę wam coś zaproponować?

Katarynka: No dajesz

Ox: Król poszedł na jakąś imprezę i pewnie wróci pijany

Tolo zajebisty: I co w związku z tym?

Ox: Pamiętacie jakie akcje mu odwalała żona? Gdyby tak ją dodać jak Król wróci?

Katarynka: Aż dziwne że ja tego nie wymyśliłem

Tolo zajebisty: A masz ją w znajomych czy coś?