-Widaj Centurionie!
-Rzekł król Aron siedząc przy wielkim stle widząc jak mag wchodzi do środka sali tronowej.
-Widaj panie.
-Odrzekł mag.
-Więć... O co chodzi?
-Król uśmiechnoł się.
-Wiesz zapewne o legencie maribum.
-Na twarzy Cenrueiona bez wątpienia można było zobaczyć zaciekawienie
-Templaruże mieli ponoć zdobyć te moc. Chcałbym byś...
-Niech zgadne...
-Przerwał Centurion.
-Krór chce bym znalazł więcej informacji na temat tej... mocy. Tak?
-Król radośnie pokiwał głową.
-WYKLUCZONE!
-A-ale Centurioni...
-NIE MA TAKIEJ MOWY!
-Pozwól mi dokączyć. Nasze królestwo uważa cię za szatana. Oczywiście ja tak nie myślę uważam nawet iż jesteś...
-Król zastanowił sie chcwile.
-Dzeckiem Boga. Chłopi najchętniej wyrzucili by cię z królestwa. Nie musze chyba wspominać o koścele który również nie nienawidzi. Mogę to zmienić ale ty musisz znaleśc informacje o Maribum!
-Centurion zastanowił sie chwile. Wakdycznie miał prblemy z wiarą ludu. Kilka razy nawed prubowali spalić go na stosie.
-Dobrze. Zrobie co każez.
-Dzękuje Centurionie za twoją pomoc.
-Bywaj!
-Centurion odrzedł zostawiając króla w sali tronowej.
CZYTASZ
czary i magia to cud
Fantasyśredniowiecze, religia, nauki tajemne, okultyzm, tajemne stowarzyszenia, Czy może być coś leprzego? to wszystko w tej jednej książce!