[to część trzecia, ¾ już za nami :(]
Rozdział pierwszy -- ""na dobre i na złe""
Spacerowaliśmy dzisiaj po parku. Nic nadzwyczajnego. Robimy to codziennie odkąd wróciłem ze szpitala. Szliśmy tak blisko siebie, że nasze ramiona muskały się z każdym krokiem, wywołując u mnie ciarki.
Louis objął mnie ramieniem i lekko dotykał mojej skóry opuszkami swoich palców. Sądziłem, że chce złapać mnie za rękę, więc chwyciłem dłoń chłopca i splotłem nasze palce.
Sapnął i zatrzymał się. "H-Harry."
Spojrzałem na niego przestraszony tym, jak jego głos zmienił się na dramatyczny. "Tak, Lou?"
"J-ja czułem to"
Zadziwiony zmarszczyłem brwi.
"Czułem twój dotyk."
"Lou..."
Uśmiechnął się szeroko. "Cholera, Harry! Czułem to! Czułem twój dotyk!"
Byłem zbyt przejęty, żeby coś powiedzieć, więc po prostu uśmiechnąłem się do niego. Puścił moją dłoń i przyłożył swoją do mojego policzka, przyciskając do siebie nasze usta.
Pocałunek był delikatny i słodki, choć musiałem trochę przyhamować, bo tak bardzo się uśmiechaliśmy. Oparłem czoło o jego. "Louis." powiedziałem. Sposób w jaki jego imię przeszło przez mój język był czystą rozkoszą. Ja, Harry Styles, jestem kompletnym dnem, to prawda.
"Kocham cię, Harry."
Znowu się uśmiechnąłem i cmoknąłem jego usta. "Ja ciebie też, Lou."
"Na dobre i na złe?"
"Na dobre i na złe."
.
.
.
.
.
.
Później tej nocy, gdy zabrałem Louisa do domu, powiedział, że kręci mu się w głowie. Wyszedłem z nim ponownie, tylko tym razem do szpitala.
Okazało się, że
on także umiera.
CZYTASZ
Touch // larry [PL]✓
Fanfic"Cholera, Harry! Czułem to! Czułem twój dotyk!" © All Rights Reserved to emptea Pierwsze polskie tłumaczenie. Zgoda została otrzymana.