2

736 22 16
                                    

Całą noc spędziłam z Lubasiem. Oglądaliśmy filmy, była to nasza cotygodniowa rutyna. Nad ranem zmęczeni graliśmy w gry.

- Julka, podoba ci się Bugajczyk? - zapytał wpatrzona w ekran

- Pff oczywiście, że nie. - wiedziałam, że sama siebie okłamuję

- To widać jak na siebie patrzycie. - uśmiechnął się pdoejrzliwie

Nie byłam pewna czy czuje coś do Igora. Znaliśmy się bardzo krótko. Można nazwać to uczucie zauroczeniem, ale niczym więcej.

Było już dosyć późno, a nie chciałam spóźnić się na pierwsze nagrywki. Związałam włosy w niedbałego koka i wyswyszliśmy budynku. Musieliśmy przejść kilka ulic do zaparkowanego samochodu Patryka.

- Jesteś zazdrosny? - zapytałam chłopaka z przekąsem

- Oczywiście, że nie. - zmarszczył brwi

Pojechaliśmy w to samo miejsce co poprzedniego dnia. W studiu było jeszcze więcej osób niż wczoraj. Znałam ich przede wszystkim z kawałków chillwagoniu.

Przywitałam się z chłopakami. Usiadłam na skórzanej kanapie obok Igora.

- Gotowa? - uniósł jedna brew ReTo

- Jak nigdy. - odpowiedziałam uśmiechając się delikatnie

- Chciałabyś może gdzieś wyjść? Narazie nie jesteśmy tu potrzebni.

Zgodziłam się. Wyszliśmy na dwór i poszliśmy przed siebie. Robiło się coraz ciemniej i zimniej, a my dalej chodziliśmy bez celu.

- Jedziemy do mnie? - zapytał niskim głosem

- A nagrywki?

- Pierdol to. - uśmiechnął się seksownie

Wsiedliśmy do jego samochodu. Z jednej story wiedziałam, że z każdą sekundą oddala się ode mnie możliwość spełnienia marzeń, ale mężczyzna działał na mnie w niesamowity sposób.

Pojechaliśmy do jego mieszkania. Nowoczesne wnętrze, w którym dominowała biel było idealnie w moich oczach - zawsze chciałam mieszkać w takim miejscu.

Bugajczyk postawił na stole dwa kieliszki i wlał do nich wino. Usiadł obok mnie i objął ramieniem. Wtuliłam się w jego umięśnione ciało.

Oglądaliśmy serial. Czułam wibrujacy telefon w kieszeni, ale nie zamierzałam odbierać. Wiedziałam, że dzwoni Qry. Byłam mu wdzięczna za wszystko co dla mnie robi, a to dzięki niemu poznałam Igora.

Wpatrzona w starszego chłopaka spędziłam cały wieczór. Nie liczyłam czasu, noc była nasza.

Julia w chillwagonie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz