Córka Slendermana

8. Stwórzmy Drużyne!

Spojrzała na nich, jakby znała ich od zawsze, ale odwróciła wzrok i poszła do pokoju, gdzie wcześniej sie obudziła. Chwyciła za gitare i wybiegła z domu, ale coś ją złapało i wyrwało jej gitare z rąk.

- Oddawaj! - gdy spojrzała kto ją zatrzymał to był Slender. - Oddaj mi gitare! To jedyna rzecz, na której mi zależy!

- Gdzie biegłaś? - zapytał oschłym tonem Slender - Nie oddam ci jej dopuki nie nauczysz sie kultury.

- Kurwa! Oddaj mi gitare! - krzyczała

- Wracaj do środka.. Już! - puścił ją, ale nie oddał jej gitary

- Najpierw gitara! - zarządała

- Prosze. - Powiedział poczym połamał gitare w pół, rzucając ją na ziemie

- G-Gitara..? - Powiedziała ze łzami w oczach - Zniszyczyłeś ją! Nienawidze cie!

Slender stał jak wryty, wiedział że źle zrobił, ale było już za późno.

- Crystal ja.. - Zaczął

- Zamknij sie! Zniszyczyłeś jedyną rzecz, która trzymała mnie przy życiu! Nie masz prawa nazywać sie moim ojcem! - wrzasła i wbiegła do budynku zatrzaskując sie w łazience.

Slenderman pobiegł za nią, ale wiedział że i tek nic to nie zmieni, a wszyscy zgromadzeni słyszeli ich kłutnie.

- Ide do siebie.. - Powiedział Slender

- Poczekaj idziemy z tobą. - Powiedział Offi idąc w strone biura Slendermana

- Chodźcie do niej. - Zaczą Jax - Nie możemy jej zostawić w tym stanie..

Schowała się w "swoim" pokoju pod kołdrą. Wtedy wszedł Jax. Bez brata i kuzynów. Sam.

- Crystal? - powiedział a ta sie na niego rzuciła - Już spokojnie..

- Nienawidze go.. Nie chce tu być.. - powiedziała

- Wiem.. Ale masz u mnie i u chłopaków wsparcie, wtedy gdy go potrzebujesz. - Powiedział delikatnie Jax

- Dzięki.. Emm..

- Omega. Mów mi omega. - Dodał delikatnie sie śmiejąc.

Do pokoju weszła reszta chłopaków i naturalnie Crystal też nie pamiętała ich imion więc powiedzieli coś podobnego co Jax, czyli Fenix - Beta, Xsawier - Penta, Rad - Alfa i Wand - Quadra. Podobały sie jej te przezwiska.

- Może założymy zespół muzyczny lub kanał na YouTube? - zapytał Quadra

- Fajny pomysł, ale ja nie mam gitary i nie miałabym na czym grać... Ale kanał na yt brzmi spoko. Ale ja chce go prowadzić! Zawsze marzyłam o zostaniu YouTube'erką haha. - Powiedziała Crystal

- Mi tam pasuje. - powiedział Beta, a Penta pokiwał głową że jest tego samego zdania. - Tylko jak sie nazwiemy?

- Może nasz Team inaczej i inaczej kanał. Hmm... Jaki rodzaj magi posiadasz? - (Omega) spojrzał sie na Crystal

- Ogień, a co? - Odpowiedziała

- Nazwijmy naszą grupe Team Fire. A kanał The Elektra? - Zaproponował

- Fajne! - powiedzieli jednocześnie wszyscy pozostali, aż ktoś im przerwał..

Do pokoju wszed Toby.

- Slender prosi was na dół. - powiedział po czym otworzył im drzwi.

Gdy zeszli na dół zobaczyli wielki, nakryty stół i pare prezentów na fotelu.

- Z jakiej okazji to przyjęcie? - zapytała Crystal z pogardą

- Dziś są twoje 17 urodziny przecież! - Powiedział Jeff (debiler haha)

Nigdy nie obchodziła urodzin, bo nie miała na to ochoty i nie miała z kim.

- Dzięki. Ale to wszystko jest zbędne, bo nie obchodze urodzin.

- Crystal! - krzykneła Sally dając jej małą laurke - To dla ciebie!

- Jest śliczna.. - powiedziała Crystal

W środku różowej kartki był rysunek..

================================
Heey!
Przepraszam że te rozdziałyvsą takie zagmatwane, ale to jest moja luźna fantazia i nie każdemu może sie spodobać. To tyle na dziś, może jeszcze coś wleci, ale nic nie obiecuje.
Bayoo!
================================