1

167 12 1
                                    

Per. Naruto

Obudziłem się. Głowa mnie boli. Przypomina mi się wszystko.

?-Cześć mały.

Usłyszałem jakiś delikatny głos kobiety.  Popatyrzłem w górę i zobaczyłem jedną kobietę, czterech możczyzn, jednego nastolatka w spódniczce i dziezko. Wystraszyłem się ze to wieśniacy. Zacząłem się  trząsc.

??-Nie jesteśmy aż tak straszni!

Krzyknął ten nastolatek. Zdrygnołem się.

?-Envy nie widzisz że w ten sposób bardziej się boi. Nie bój się nas nic ci nie zrobimy.

Zacząłem płakać.

-Oni zawsze tak mówią a po tem mnie biją.

?-Dlaczego to robią?

-Prawie cała wioską mnie nienawidzi...nie jesteście z wioski.

?-Nie. Co ci zrobili że tak się boisz?

-...biją mnie...

E- Dlaczego się nie bronisz hm~

-To nie ma sensu, moje rany goła się szybciej nisz normalnie. Jeśli kogoś zranie to...to rada Kohany będzie miała powód żeby mnie ukarać.

Envya twarz zrobiła się czerwona i popatrzył na podłogę.

E- Przepraszam...

Nie rozumiem dlaczego mnie przeprasza. Znowu boli mnie głowa. Zamykam oczy i je znówu otworzyłem i znalazłem się w białej pustce.

- Byłeś przed chwilą opuszczonej chatce z siedmioma osobami A teraz jesteś w Białej puste gdzie nie ma nic to może tylko tobie się przytrafić Naruto Uzumaki. Super zacząłeś że sobą rozmawiać.

+Dzień Dobry Naruto.

Usłyszałem głos za sobą. Wystraszyłam się i odwróciłam do głosu. Siedziała tam biała postać z szerokim uśmiechem.

- Emm Dzień Dobry, ale kim jesteś?

+Kim jestem? Posiadam wiele imion, jak na przykład świat, Bóg, wszechświat, ale najczęściej prawda.

-Ok Prawda czy wiesz kim są moi rodzice?

+ Oczywiście że tak Kushima Uzumaki  i Minato Namikaze czwarty Hokake to  on zapieczętował w tobie Kyubii.

-Kochali mnie.

+ Emm tak...nie jesteś na nich zły?

-Kochali mnie, zapieczętowali Kyubiiego we mnie bo mi ufali i chcieli uratować wioskę. To że wieśniacy mnie nie akceptują to nie ich wina.

Jego uśmiech poszeżył się bardziej jeśli jest to w ogóle możliwe.

+Wspaniale.

-Nie rozumiem...

+Wiesz wogóle co zrobiłeś?

Zarumieniłem się.

-Em nie.

+ Te czerwone kamienie to kamienie philosophy miały w sobie "duszę" od Homokuli, nikomu przedtem nie udało się ich znowu "obudzić". Pa za tym połowa twojej i Kyubiiego Chakra zmieniła się właśnie w taki kamien philosophy.

-Więc co chcesz ode mnie.

+Mam propozycję.

************************************

************************************

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

354słów

Sasunaru- I co ty na to?

Ankpanka- Super...

Homunculus to też człowiek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz