-czyli ty byłaś tą dziewczyną w kapturze
-no widzisz- usłyszalam dźwięk telefonu spojrzalam na wyświetlacz i był to mój mikuś-dobra ja lece-przytuliłam Adel i porzegnalam sie z chłopakiem
(Ashley pogrubiona Mike podkreślona reszta normalna)
-hej
-cześć bałwanie
-jutro przylatujemu
-Nareszcie - krzyknelam do telefonu-a chlopacy gdzie
-Hejo - usłyszalam chłopaków zaloże sie że uczyli sie tego minimum trzy dni
-cześć
-za jakiś czas sie przeprowadzisz do naszego domu i nie będziesz musiała mieszkać z tymi idiotami -zaczelam dochodzić do domu brata
-ej chłopaki to ja kończe bo dochodze do domu brata paa
-paa -krzykneli wszyscy
Weszlam do domu jak najciszej moge
ale nie bylo mi to dane ponieważ sie wywalilam przez buty któregoś z chłopaków slyszalam jak wszyscy biegną do przedpokoju jak najszybciej weszłam do szafy usłyszalam słowa chłopaków jest tu ktoś jeśli tak to wykdź z ukrycia i kazali przeszukać caly dom dobrze że zamknełam pokój na klucz usłyszałma że ktoś otworzył szafe wstrzymałam oddech i poczulam klamke którą otworzylam i weszlam do niej był to pokój z broniami zobaczyłam całkiem fajne sprzęty i małe okienko
Zabrałam kilka z nich do plecaka i wyszłam przez te okienko i zapukałam otworzył mi mój najukochańszy brat (wyczujcie ten sarkazm)
-Moge wejść ?-pewnie-odparł rozglądając sie
-co masz w plecaku
-no wiesz bylam na zakupach i kupilam troche rzeczy - poszlam szybkim krokiem do pokoju który otworzyłam weszlam i je zamknełam
-było blisko-powiedziałam sama do siebie zauważając kartke na mojej poduszcze
Przepraszam
za to co ci kiedyś zrobiłem
Za to że sie z ciebie śmiałem
Za to że ciebie biłem
Że doprowadziłen cie do takiego strasznego stanu
PrzepraszamTwój brat
Nie wiedziałam jak zareagować byłam zdziwipna że wszedł smutna że to ja go zaczelam źle traktować
C.D.N
CZYTASZ
Bad Sister||
RomanceChyba nie muszę pisać bo fabuła jest tak jak chyba w każdej książce xDd