Wspomnienia

573 31 13
                                    

Musiałem ochłonąć, miałem wziąć ślub z osobą do której nie żywię uczuć. Byłem hokage, dobro wioski jest dla mnie najważniejsze, ale..
Usłyszałem plusk, zupełnie taki jak za dawnych lat. Odwróciłem się, lecz nic nie dostrzegłem, nie wiedziałem co było jego przyczyną.
Usiadłem na trawie wpatrując się w nurt rzeki. Kiedyś często tu przychodziłem, szczególnie w młodości. Nawet spotkałem tu kogoś z kim mogłem dzielić marzenia, jednak... Nie wszystko poszło po naszej myśli.. Prawda - Madara? Lekko się uśmiechnąłem i oddałem się wspomnieniom zapominając jak tu się znalazłem.
.
.
.
-Już wróciłeś? - usłyszałem głos Tobiramy dochodzący z wnętrza domu.

Tak.- Nagle przypomniałem sobie o wszystkim. Co jeśli on wróci, pomyśli, że nie ma dla niego miejsca, a przecież to z nim miałem budować tę wisoke, obserwować ją i mieszkańców.
Byłem Przybity. Chciałem przestać myśleć o tym wszystkim, przerastało mnie to, nie nadawałem się na przywódcę wioski.
Słysząc kroki brata otrząsnąłem się, nie chciałem dać po sobie poznać, że mam z czymś problem. Wiedziałem jaki jest Tobirama, skończyło by się przesłuchaniem.

-Gdzie byłeś? - W jego głosie wyczułem lekką irytacje.

-Robiłem obchód po wiosce, muszę doglądać mieszkańców, taki mój los. - starałem się wywrzeć na nim wrażenie jakby to było całkiem normalne, że tak po prostu wyszedłem z biura i nie było mnie do wieczora.

-Yhm. - tylko parsknął, lecz po chwili dodał - jutro musisz dokończyć spisywać zwoje na temat wioski wiru. - powiedział dosyć poważnym tonem, dobrze wiedziałem o co mu chodzi. Niestety dotyczyły one moich zaślubin. Udawałem niewzruszonego.

-Wiem braciszku. - Nie nawidził, gdy go tak nazywałem, zawsze starał się być dojrzały, więc mu to umniejszało.

Nie odezwał się, poszedłem przygotować się do pójścia spać.
.
.
.
Leżałem wpatrując się w sufit. Te myśli nie dawały mi spokoju. Co jeśli mój scenariusz się potwierdzi? Co jeśli Madara przez to nie wróci do wioski? Dlaczego to ja zostałem hokage, dużo lepiej poradziłby sobie z tym Uchiha. Dlaczego mieszkańcy wioski wybrali mnie. On był idealny do tej roli. Idealny...

HashimadaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz