Jak płakać, kiedy brakuje łez ..
Jak oddychać, gdy brakuje oddechu ..
Jak żyć, jak chęci są zbyt małe..Moja rozpacz jest tak silna ,że za życia jej pokonać się nie zdoła. Powoli z mych skrzydeł zostanie skóra i kości. Pióra wyrywane pojedynczo sprawiają największy ból.
Zaćmienie słońca zastało zbyt wcześnie, niezapowiedziane strach wywołało. Bezradność ciemności która powstała przerasta możliwości które zostały mi dane ...
Każda próba zostaje zakończona, porażką . Nie potrafie się podnieść, tracę nadzieję. Miałam być KIMŚ a została mnie ...
(jak powstać z ciemności, gdy ona staje się już codziennością?)
CZYTASZ
Niby coś a jednak nic..
PoetryNatchnienie to moment który warto jak najszybciej wykorzystać, aby...go za szybko nie stracic.. Krótkie wiersze ..przemyślenia.. ~Kajo