Marek:
Łukasz powiedział mi, że dopóki Karina tu jest to nici z naszego spania muszę coś z tym zrobić ale przecież nie powiem jej "weź wypi*rdalaj, kocham Łukasza" w sęsie nie wiem czy "kocham" to dobre określenie ale jeśli to on jest osobą w której towarzystwie czuję się wspaniałe, której zapach i dotyk powoduje u mnie przyjemne uczucie którego nie wywołuje nikt inny to chyba tak... Właśnie doszło do mnie jak ważną osobą jest dla mnie Łukasz i, że jestem w stanie zrobić dla niego wszystko.Pierwszą rzeczą która może zadziałać to po prostu rozmowa z Kariną bo jakby nie patrzeć to ona jest przeszkodą.
- ej możemy porozmawiać?
- czego? - parsknęła oschle
- dziwnie to zabrzmi ale... Mogła byś wypierdalać od Łukasza? Bo już mnie irytujesz sobą.
Dziewczyna na to otworzyła szerzej oczy nie dowierzając co się stało
- radzę ci robić to jak najszybciej- a kim ty jesteś, że będziesz decydować o moim związku? - załżyła ręce na piersi
- oj jakbyś tylko wiedziała co się między nami dzieje gdy ciebie nie ma - skłamałem żeby bardziej ją zdenerwować
- tak łatwo się mnie nie pozbędziesz. Po za tym Łukasz nie jest gejem - zamilkła zastanawiając się nad tym co powiedziała
- a nawet jak by był to chyba bym to zauważyła- no to polecam wybrać się do okulisty
Boże co ja zrobiłem- ach tak? No to zobaczymy kto tu wygra
Czyli jedyne co mi zostaje to zabić ją
Karina:
Bo ja napewno uwierzę, że Łukasz jest gejem... A może faktycznie jest. Już nie wiem co o tym myśleć bo faktycznie czasami w obecności Marka zachowuje trochę dziwne.
CZYTASZ
Gdy nikt nie patrzy | kxk |
ФанфикCo on że mną zrobił? Doprowadził mnie do takiego stanu którego nikt inny nie potrafi wywołać... Czy ja naprawdę zakochałem się w moim przyjacielu?