3. Kocham go?

417 23 3
                                    

Marek:
Łukasz powiedział mi, że dopóki Karina tu jest to nici z naszego spania muszę coś z tym zrobić ale przecież nie powiem jej "weź wypi*rdalaj, kocham Łukasza" w sęsie nie wiem czy "kocham" to dobre określenie ale jeśli to on jest osobą w której towarzystwie czuję się wspaniałe, której zapach i dotyk powoduje u mnie przyjemne uczucie którego nie wywołuje nikt inny to chyba tak... Właśnie doszło do mnie jak ważną osobą jest dla mnie Łukasz i, że jestem w stanie zrobić dla niego wszystko.

Pierwszą rzeczą która może zadziałać to po prostu rozmowa z Kariną bo jakby nie patrzeć to ona jest przeszkodą.

- ej możemy porozmawiać?

- czego? - parsknęła oschle

- dziwnie to zabrzmi ale... Mogła byś wypierdalać od Łukasza? Bo już mnie irytujesz sobą.
Dziewczyna na to otworzyła szerzej oczy nie dowierzając co się stało
- radzę ci robić to jak najszybciej

- a kim ty jesteś, że będziesz decydować o moim związku? - załżyła ręce na piersi

- oj jakbyś tylko wiedziała co się między nami dzieje gdy ciebie nie ma - skłamałem żeby bardziej ją zdenerwować

- tak łatwo się mnie nie pozbędziesz. Po za tym Łukasz nie jest gejem - zamilkła zastanawiając się nad tym co powiedziała
- a nawet jak by był to chyba bym to zauważyła

- no to polecam wybrać się do okulisty
Boże co ja zrobiłem

- ach tak? No to zobaczymy kto tu wygra

Czyli jedyne co mi zostaje to zabić ją

Karina:
Bo ja napewno uwierzę, że Łukasz jest gejem... A może faktycznie jest. Już nie wiem co o tym myśleć bo faktycznie czasami w obecności Marka zachowuje trochę dziwne.

Gdy nikt nie patrzy | kxk |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz