1

427 14 5
                                    

Byłam już przed barem , to pierwszy raz kiedy wejdę tam jako członkini gangu . Otworzyłam drzwi i skierowałam się do barku , gdyż obsługiwała go jedyna osoba jaką znałam bliżej . Toni uśmiechnęła się i zaprosiła mnie ruchem ręki .
- No no , kto to zawitał w nasze skromne progi - powiedziała z sarkazmem dziewczyna
- No no , Toni Topaz jak zawsze nie wie jak się wita przyjaciół . Cześć - zażartowałam z dziewczyny
- Cześć
Nagle nad naszymi głowami przeleciała biała kula , i uderzyła w jeden z trunków tym samym go tłucząc .
- FANGS ! DEBILU CO ROBISZ !? - usłyszałam nieznany mi głos z drugiego końca sali
Schyliłam się by pomóc Toni , lecz moja lekka niezdarność spowodowała że kawałek szkła wbił mi się w palec .
- Eh przynajmniej alkohol zdezynfekował ranę - spojrzałam na odłamek z którego kapał zapewne bimber lub inny tego typu trunek
- Tak , ale wiesz że potrzebna będzie woda utleniona i plaster , bo inaczej wda ci się zakażenie - podsumowała dziewczyna
Toni zdezynfekowała rankę i przykleiła mi plaster , mówiąc że zawsze chciała to zrobić .
- Chodź , czas żebyś wygłosiła swoją mowę powitalną- uśmiechnęła się i zabrała mnie pod scenę gdzie Jughead, syn króla węży właśnie kończył przemowę
- Moje co?! W życiu ! Za bardzo się wstydzę- wybełkotałam gdy młoda Srepents niemalże wypchneła mnie na scenę
Stałam na scenie przed ok. 50 ludźmi i nie wiedziałam co zrobić
- Ekhę - odchrząknełam gdy zauważyłam że nikt mnie nie słucha
Dalej nic . W moją stronę odwróconych było tylko czworo węży , w tym Toni , Jughead i dwóch chłopców których nie znałam . Jeden był naprawdę wysoki miał chyba 1.90 , drugi był niższy lecz moją uwagę przykół wysoki brunet z wężem na szyi .
- Przepraszam - powiedziałam , i jestem pewna że wszyscy mnie słyszeli .
- Ej ! Spokój , nie widzicie że dziewczyna próbuje coś powiedzieć !? - krzyknął wysoki chłopak , A ja byłam pewna że to on krzyczał wtedy na swojego kumpla
Kilka sekund później już wszyscy byli cicho i wpatrywali się we mnie.
-Dziękuje , cóż jak wiecie jestem nowym wężem więc chciałabym się wszystkim przedstawić . Jestem Isabella Conor i mam 17 lat . Wiem że jeszcze wiele muszę się nauczyć o waszym życiu , ale pomagać będzie mi Toni Topaz więc raczej z wszystkim szybko się oswoję . WĘŻE ZAWSZE TRZYMAJĄ SIĘ RAZEM!- zakońcczyłam swój monolog okrzykiem któremu toważyszyły krzyki innych Srepents.
Zaszłam ze sceny i wypatrywałam chwilę Toni . Zobaczyłam ją jak stała z trzema chłopakami , jednego znałam czyli Jughead'a , a dwóch z nich to byli , ten wysoki chłopak i jego kolega . Podeszłam do nich i przywitałam się .
- Fangs Forgaty - powiedział niższy chłopak , podając mi rękę
- Isabella Conor - odpowiedziałam odwzajemniając gest i uśmiechając się
- Isabella Conor - podałam rękę wysokiemu chłopakowi
-Sweet Pea- także podał mi rękę
Sweet Pea , ciekawe imię ...ale słodkie .
Wstałam na palcach i pocałowałam Sweet Pea w policzek .
- Dziękuję za pomoc z tym tłumem . Cześć ! - zawołałam wychodząc z baru i udając się do swojego motoru
Ah... do ciepłego łóżeczka w domu
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
465 słów !
Hejka piszcie czy chcecie dłuższe czy takie mogą być
Buziaki ;*

Pod Gwiazdami ~ Sweet PeaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz