- Deku, ty pieprzony nerdzie - w tych słowach Bakugou Katsuki postanowił powitać pewnego brokuła na szkolnym korytarzu. Jako, iż niczego nie świadomy Deku kiedy usłyszał głos blondyna aż podskoczył ze strachu, Katsukiego bardzo rozśmieszyła ta sytuacja. Lubił wyżywać się na bezbronnym chłopaku, każda najmniejsza reakcja niższego chłopaka go rozśmieszała. Jednak ostatnio blondyn nieco zmienił nastawienie wobec Deku. W prawdzie nadal maltretował go przezwiskami, ale na przykład przestał bić chłopaka. Zielonowłosy nawet nie odczuł tego na skórze. Nadal panicznie bał się Bakugou, ale lubił wiedzieć, że chłopak nadal na niego zwraca uwagę. Czasami Izuku uważał się za masochistę, bo przecież lubił Katsukiego ale żaden normalny człowiek nie chciałby być dręczonym, a on chciał. Po prostu nie należało to do rzeczy normalnych, ale odkąd zjadł włos All Might'a, żeby przejąć jego moc, w jego życiu nic nie było normalne. Kompletnie nic.
Jednak głos blondyna rozbrzmiewał cały czas w głowie Deku. Było tak już od czasu gimnazjum. Często wymyślał historię związane z nim i Bakugou, które nie należały do najczystszych. Sam pocałunek jaki często śnił się Deku nie kończył się tylko na tańcu ich języków. Zawsze kończyło się przynajmniej na obmacywaniu się. Ale czasami jako, że chłopak miał bardzo pokaźną wyobraźnię wyobrażał sobie jak to jest leżeć w kajdankach pod całujacym jego szyję blondynem. Jednak za każdym razem, kiedy sobie myślał o tym na jego twarzy wkradał się ogromny rumieniec, który palił jego skórę niewyobrażalnie.
- Tak? - cierpliwość z jaką Deku to powiedział zaskoczyło nie tylko Bakugou, ale całą resztę klasy 2-a. Wszyscy patrzyli się na niego z opadłymi szczękami. Nawet podbiegła do niego Uraraka, żeby sprawdzić, czy zielonowłosy przez przypadek nie ma gorączki. W końcu w jego wypowiedzi zazwyczaj dało się usłyszeć jak chłopak się jąka, ale teraz było czysto. Jakakolwiek oznaka, że chłopak bał się wybuchowego nastolatka znikła tak szybko jak się pojawiła. Bakugou, który też zauważył nagłą zmianę był równie zaskoczony co całą reszta. Oczekiwał, że usłyszy płacz lub zgrzytanie zębów, ale nic nie było. Nutka zadowolenia wkradła się do jego oczu, co było nawet zauważalne, jak się dłużej przyjrzeć. Nawet dało się zauważyć mały chytry uśmieszek, który nie miał ani grama hipokryzji w sobie. Po prostu był szczery.
Blondyn szybko złapał chłopaka za nadgarstek, który akurat przez przypadek był nadwyrężony. Ale skąd Bakugou miał o tym wiedzieć? Mimo, że dużo rzeczy potrafił nie umiał akurat czytać w myślach, czego nie jeden raz pragnął. Pobiegł razem z Deku gdzieś gdzie nikt ich nie zobaczy. W ich szkole było pełno takich zakamarków. Midorija znał je prawie wszystkie. Lubił ukrywać się gdzieś w zaciszu i pisać swoje notatki na temat bohaterów lub osób z otoczenia. Ale ostatnio zielonooki zdążył zauważyć, że większość jego notatek była właśnie o Katsukim. Przerażało go to. W końcu tworzenie całego notatnika o jednej osobie i zapisywanie w nim wszystkiego podlegało pod stalking. Tak Izuku był stalkerem Bakugou.
Uścisk chłopaka zelżał i Deku mógł spokojnie wydostać swój obolały nadgarstek. Mimo, że go bolało ukrywał to. Złapał za niego i wymasował delikatnie, żeby nie pogorszyć stanu nadgarstka. W tym samym czasie wyższy chłopak oplótł Deku swoimi ramionami i przycisnął do siebie. Blondynowi nie przeszkadzało, że Deku stoi plecami do niego, nie obchodziło go to.
- Dziękuję - wyszeptał czerwono-oki do ucha Zielonowłosego, przez co przez ciało młodszego chłopaka przeleciał przyjemny dreszczyk.
- Za co? - spytał niczego nie świadomy Deku, który jak zwykle nie ogarniał rzeczywistości.
- Za to, że wreszcie się mnie nie boisz. - powiedział jeszcze ciszej blondyn i przytulił mocniej młodszego chłopaka. Delikatna woń szamponu doszła do nozdrzy Katsukiego, któremu spasował zapach. Nie pamiętał kiedy ostatnio był tak blisko z Deku. Chyba jeszcze za czasów przedszkola.
···························································
Od autorki:
Ludziska jestem dziwna, w około 30 minut napisałam cały rozdział. Ale robię to specjalnie dla kokichiuWu_
(◍•ᴗ•◍)❤
CZYTASZ
Fucking Broccoli Boy II BakuDeku [poprawiam błędy c: ]
FanfictionKiedy zawsze wystraszony Deku nagle przestaje bać się Bakugou, między chłopakami powstaje chemia.Oboje reagują na nią w ten sam sposób, decydują się na wspólny związek. Jak potoczy się życie miłosne chłopaków wiedząc, że na małego brokuła czycha nie...