~ 18 ~

718 12 1
                                    

K - Uff....udało się, nie spotkaliśmy tej wariatki
J - Na szczęście😒
M - No dobra, to jedziemy?
J&K -  Jasne

•10 minut później•
J - Marcin możemy pogadać? Chciałam się o coś zapytać
M - No dobra a o co?
J - No wiesz....Ty i Lexy nie jesteście już razem....? 🙁
M - Kacper ci powiedział?
J - Wspomniał tylko, a wiec jaka jest odpowiedź
M - No jak już chcesz wiedzieć to nie jesteśmy już razem
J - Ojej a kto zerwał?
M - Lexy.....
J - A ja myślałam ze ty i już chciałam cie opieprzyć🤷🏻‍♀️
M - Nie, to nie ja zerwałem ale przykro mi ze Lexy odstawiła taki cyrk i nie jesteśmy już parą😰
J - A jak to się stało?
K - Julka nie dopytuj się tak....
J - No dobra ale ja chciałam wiedzieć. Lexy to moja przyjaciółka! Zapomniałeś Kacper?!
K - No dobra ale dobijasz Marcina w tym momencie
J - .....😒
M - Nie no spokojnie, pytaj o co chcesz, wszystko jest mi obojętne....nawet moje życie.....🤷🏻‍♀️
J&K - nie mów tak nawet!
M - Jak mam nie mówić skoro między mną a Lexy się wszystko skończyło. Ona się do mnie nie odzywa, próbuje z nią rozmawiać albo coś a ona ma to gdzieś....
J - Marcin, nie mów tak poprostu daj jej czas żeby mogła to wszystko przemyśleć
K - No właśnie stary, Julka dobrze mówi, napewno do siebie wrócicie
M - Nie był bym tego taki pewien ale okej....
J - No dobra, wrócimy do tej rozmowy. Zbliżamy się już do domu
M&K - Widzimy😂
J - Ha ha - bardzo śmieszne
M&K - No bardzo🤪

•Tak minęło 15 minut drogi•

Pov. Lexy
Byłam w domu i nagle zobaczyłam podjeżdżający pod dom samochód. Nic dziwnego to pewnie był Blonsky, rzeczywiście był to on ale po chwili zobaczyłam Marcina🤢 Z auta wyszedł ktoś jeszcze....czyżby nowa dziewczyna Marcina?! 🙄 Nagle ujrzałam dosyć niska blondynkę w jeansach i koszulce na ramiączkach, miała na sobie kurtkę jeansowa! Teraz byłam pewna ze to była Dżulia😍 Zeszłabym do niej ale tam jest Marcin....No cóż poczekam aż przyjdzie do pokoju bo chce z nią porozmawiać o moich problemach i ją przytulić bardzo mocno po tym co przeszła w końcu to moja przyjaciółka

• 5 minut później• ( do pokoju weszła Julka )
Pov.Julka
Jak podjechaliśmy pod dom to sie zdziwiłam bo Lexy wszystkich zawsze witała i w ogóle a dzisiaj nic. Domyślałam się ze chodzi o to ze Marcin był z nami, no trudno....Pójdę do pokoju, napewno tam będzie

L - Dżulia możemy pogadać ?
J - Jasne
L - Cieszę się ze ty żyjesz i nic ci się nie stało🥺❤️
J - Dziękuję ze się o mnie martwiłaś🥺 Jesteś najlepszą przyjaciółka pod słońcem, jesteś dla mnie jak siostra🥰
L - Ty dla mnie tez i dziękuje bogu ze cie mam❤️ A teraz przejdźmy do rzeczy....
J - Coś się stało Lexy?!
L - Trochę tak i trochę nie. Podejrzewam ze wiesz coś na ten temat ale nie ważne powiem ci....
J - Zamieniam się w słuch
L - A wiec nie jesteśmy razem....zerwaliśmy razem z Marcinem😭
J - Lexy nie płacz! Marcin z tobą zerwał czy ty z nim?!
L - No ja z nim😰
J - Ale czemu?!
L - Bo nie chciał mi powiedzieć o czym gadał z Kacprem i mi nie ufa🥺
J - Ale skąd wiesz? Powiedział ci to?!
L - Nie....ale podejrzewam
J - Wiesz co?
L - Co??
J - Może spróbuj z nim porozmawiać bo mu na tobie zależy napewno...
L - Spróbuje ale jak będę na to gotowa
J - No jasne, trzymaj się. Ja wychodzę z Kacprem🥰
L - Dziękuje za radę i za to ze chciałaś ze mną pogadać...
J - Jasne nie ma sprawy😘 Ja lecę
L - Ok! Uważaj na siebie tym razem😳
J - Będę z Kacprem ale dziękuje😄
•OKAZAŁO SIĘ ZE ZA DZWIAMI CAŁY CZAS STAŁ........•

🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥
jak myślicie kto podsłuchiwał rozmowę Lexy i Julki?! 😱
Next jutro❤️

𝙻 𝚎 𝚡 𝚢  &  𝙼 𝚊 𝚛 𝚌 𝚒 𝚗 ❤️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz