M - Mogę do niej wejść?
S - Tak ale jej nie denerwuj okej?
M - Jasne, jasne
S - To idź
M - To narazie
S - Pa
* wchodzi do sali* * ujrzał Lexy*
M - Lexy!
L - M-Marcin...
M - Ku**a co ty sobie zrobiłaś?!
L - Nic....
M - Jak to nic?! Pociełaś się a do tego głodziłaś się! Jesteś poważna?!
L - M-Marcin przepraszam cie ale ja już nie wytrzymałam tego wszystkiego🥺
M - Wszystkiego czyli czego?
L - Przypomnij sobie....zostawiłeś mnie i odeszłeś do ekipy a do tego wcześniej obiecałeś ze wrócisz i co?! A ja głupia ci wierzyłam, nie wiesz co się ze mną działo jak cie nie było! Nie wiesz ku**a co ja przeżywałam! 😣
M - Ale wróciłem rozumiesz?!
L - Na jak długo niby?! Teraz jesteś a za chwile cie nie będzie🙄 Marcin ja nie chce znowu tak cierpieć!
M - Nie będziesz obiecuje!
L - Ku**a tamtym razem było to samo i co?! Cierpiałam jak nie wiem co! Myślałam ze mnie kochasz a ty w tym czasie obracałeś jakąś laske! A poza tym wiem ze masz dziewczynę! Wynoś się i zostaw mnie samą!
M - Ehh no dobra
L - Narazie😒
M - Mam nadzieje ze dozobaczenia🙄
L - .....😒
Pov.Lexy
tak naprawdę byłam tylko trochę wkurzona na Marcina ale udawałam ze jestem bardzo wkurzona żeby sprawdzić czy mu zależy i chyba rzeczywiście mu zależało ale postanowiłam ze chce to wszystko przemyśleć. Marcin wyszedł 🤷🏻♀️
👼🏻👼🏻👼🏻👼🏻👼🏻👼🏻👼🏻👼🏻👼🏻
ciąg dalszy nastąpi❤️
krótki rodzial bo mi się nie chce, wybaczcie😂❤️
