minął rok. minął równy rok od śmierci hyunjina. jego słoneczka. jego malutkiej gwiazdki i co najważniejsze —osoby, która kochał nad życie.
na samym początku nie mógł wybaczyć sobie tego, że niczego nie zauważył i nie wsparl go w tej sytuacji. w końcu zrozumiał, że i tak nie mógłby nic zrobić i po prostu tak musiało się stać.
postanowił w końcu spełnić swoje Marzenie o byciu piosenkarzem. na jego szczęście wytwórnia przyjęła go i utworzyła razem z nim 8 osobowy zespół.
pomimo tego co chan przeżył w przeszłości, poznal 7 cudownych osób, które były dla niego jak rodzina. wiedzieli o wszystkim i wspierali go zawsze jak miał gorsze dni i przypominał sobie o młodszym.
aktualnie stał nad grobem jego ukochanego z jego ukochanym kwiatem — czerwonym gozdzikiem. przeczytał kolejny już raz napis na grobie i poczuł, że znowu zaczyna płakać.
hwang hyunjin
20.03.2000 — 12.04.2018
반짝이는 저 별처럼 되고 싶다고
다 저 별이 될 순 없으니까 Bling bling*uśmiechnął się pod nosem gdy przeczytał, jeden z tekstów jego piosenki, która kiedyś napisał. położył małego goździka na samym środku grobu i spojrzał w górę.
— mam nadzieję, że trzymasz się dobrze moja mała gwiazdeczko... pamiętaj, że kocham cię nad życie i nigdy o tobie nie zapomnę..
spojrzał ostatni raz na grób i odszedł powolnym krokiem w stronę swojego domu.
* - piosenka "stray kids — tmt"
w tłumaczeniu oznacza " chce się stać jak te błyszczące gwiazdy,
ale nie wszyscy mogą stać się tymi gwiazdami Bling Bling"
CZYTASZ
last star | hyunchan
Fanfictionczy gwiazdy na nocnym niebie nie są najpiękniejszym zjawiskiem na świecie?