Idąc przez chodnik myślałam jak zacząć spokojnie rozmowę z chłopakami. Oczywiście powiem im to samo, co [I.P]. Stresuję się bardziej rozmową z chłopakami niż z [I.P], ale muszę im to powiedzieć im to powiedzieć. Oni są dla mnie jak bracia, nie mogę im tego nie powiedzieć. Wyciągnęłam telefon i zadzwoniłam do Jimina i powiedziałam, że będę u nich za chwilę w domu.
Przyjechałam do nich o 14.30. Zadzwoniłam dzwonikiem, a drzwi otworzył mi Youngi, zaprosił mnie do środka. Odrazu wszyscy zebraliśmy się do salonu. Koło mnie oczywiście usiadł Taeś. Zrobiłam tak jak przy spotkaniu z przyjaciółką. Przymknęłam oczy i starałam się wszystko przypomnieć od początku.
Po wypowiedzeniu paru zdań, skończyłam. Chłopaków zmroziło, a ty razem poczułam się jeszcze bardziej wolna jak powiedziałam moim bardzo bliskim dla mnie osobą. Tym razem też poleciała mi łza.
- Jak mogłaś [T.I]!? Obiecałaś, że nic się nie wydarzy! - krzykną Tae. Myślałam, że tak jak w przypadku [I.P] mnie przytuli i pocieszy. Ale to był Taeś. Mogłam się tego spodziewać, że tak zareaguję.
- [T.I] Odpowiedz!
- Taeś, proszę, nie krzycz. Ja nie chciałam. Nie miałam zamiaru się z nim całować.
- Przestań! Jak byś chciała to byś go odepchnęła!
- Taehyung, ja nie chcia-
- Zamknij się! Ja czekałem na twoją wiadomość, a ty lizałaś się z jakimś gnojem!
- Taehyung, już Ci pow-
- Wyjdź!
- Ale-
- WYJDŹ! - Krzykną jeszcze głośniej.
W oczach stanęły mi łzy i wybiegłam jak najszybciej tyko mogłam. Nie mogłam sobie wyobrazić, że Taeś mnie tak potraktował, myślałam, że mnie zrozumie. Źle myślałam. Z jeszcze większym płaczem pobiegłam do domu. Tak, pobiegłam. Zajęło mi to pół godziny.
Kiedy przybiegłam do domu, zaóważyła mnie mama. Odrazu do mnie podeszła i mnie przytuliła i szeptała mi do ucha, że już po wszystkim i już jest dobrze. Poczułam się lepiej.
- Idź się przespać - powiedziała rodzicielka, a ja tylko cicho przytaknęłam i poszłam.
Obudziłam się po dwóch godzinach snu. Miałam czerwone, podkrążone oczy. Chciałam się przytulić do Taesia, chciałam cofnąć czas, żeby to nigdy nie miało miejsca. Rozumiem jego złość, ostrzał mnie, a ja i tak poszłam wiedząc co się może stać.
Szkoła (ubranie)
Kiedy szłam chodnikiem z [I.P] poczułam dziwną aurę. Nie wiedziałam o co chodzi do póki wszyscy mnie nie wytykali palcami i mówili ,, To ta dziewczyna ''. Po jakimś czasie podeszła do mnie któraś z dziewczyn.
- To ty jesteś dziewczyną, która przespała się z NamJoonem?
- Nie, to... to jakaś pomyłka... - zaskoczyło mnie to
- Nie możliwe. [T.I], tak?
- Tak... - odpowiedziałam nie wiedząc co dalej może się stać.
- Woo... to ty musiałaś być nawalona jak nie pamiętasz - odchodząc śmiały się ze mnie
- [T.I] co to było?
- Sama nie wiem. Ktoś musiał puścić plotkę! Pewnie Namjoon.
- Mam nadzieję, że to plotka i mnie nie kłamiesz
- Przestań, nie zrobiła bym Ci tego. Za chwilę do ciebie dołączę. Muszę z nim porozmawiać. Przyjdę później
- Dobra, pa
- Pa
Szybko pobiegłam do miejsca, w którym mógł się znajdować - biblioteka. Zaóważyła go czytającego książkę. Złapałam go szybko za rękę i poszłam tam gdzie bylo najmniej ludzi.
- Co ty do cholery robisz?
- Ale co?
- Powiedziałeś wszystkim, że się z tobą przespałam!
- No tak
- Ale dobrze wiesz, że tego nie zrobiliśmy!
- Ale możemy nadrobić - przygryzł wargę
- Nie ma takiej opcji! Jak bym nie poszła z tobą do tego zasranego kina to nie straciła bym najlepszego przyjaciela! - w oczas stanęły mi łzy. On zaniemówił. Kiedy miałam już biec zobaczyłam stojącego za NamJoonem, Taesia. Chciałam do niego podjeść ale poczułam silną rękę chłopaka trzymającego mnie za nadgarstek.
- Przepraszam, myślałem, że to będzie śmieszne. Naprawdę mi się spodo-
- Zamknij się, rozumiem?! Jak mogłeś pomyśleć, że to jest śmieszne?! Jesteś jeszcze głupszy niż mi się wydawało! A teraz mnie puść. - W żadnym wypadku NamJoon nie chciał mnie puścić. Popatrzył mi w oczy z troską i sumieniem, ale ja mu już nie wierzyłam, miał szansę, którą stracił. Wtedy poczułam drugą rękę, na moim nadgarstku, to był Taeś. Pociągnął mnie za sobą. NamJoon mnie pościł, patrzył na mnie w osłupieniu jak odchodzę. Kiedy tak razem szliśmy dopiero teraz zaóważyłam tłum uczniów przyglądających się nam. Wiedziałam, że będzie jeszcze większa kłótnia niż u nich w domu.~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nie mam pojęcia kiedy następna część ale napweno będzie albo jutro, ale jak nie jutro to w czwartek /piątek ale nie wiem😂. Przepraszam za wszelkie błędy i miłego dnia/wieczoru moje kluseczki 💕💓
CZYTASZ
Prawdziwa miłość? /Kim Namjoon
FanficPewna dziewczyna o imieniu [T.I] spotkała chłopaka w kawiarni. Czy zakochają się w sobie nawzajem? Czy dziewczyna poczuje, coś do tego chłopaka? Czy ten chłopak zmieni swoje zachowanie? Tego wszystkiego dowiecie się tutaj. ZAPRASZAM DO CZYTANIA 💗💗