Jechałam z nim około 5 godzin i dotarliśmy do małego domku Pan nie był niemiły i miałam wrażenie, że go znam ale to zignorowałam. Weszliśmy do środka pokazał mi mój pokój!?Ten pokój był cały różowy jakby ten pan się mnie spodziewał. A na biórku leżały moje zdjęcia z tym facetem!!! Zastanawiałam się o co chodzi, dlaczego się teraz tutaj znajduje i kim jest ta osoba, która mnie tu przywiozła.? Zastanawiałam się i myślałam i wpadłam na myśl, że przecież nie mieszkam z ojcem, bo mnie porzucił i to może być on! Wkońcu wybiła szybę i chciałam uciec ale pomyślałam, że wezmę zdjęcie moje z tym panem może mama go rozpozna.
