Wyszłam z tego domu przez okno i biegłam ile siłw nogach, aż doszłam do przystanku autobusewego akurat jechał autobus 15 który podjeżdża pod sam mój dom był to autobus wycieczkowy dlatego miał taką długą trasę. Gdy po kilku godzinach dotarłam do domu pokazałam mamie zdjęcie i tak to był on. Zgłosiliśmy sprawe na policje i tata dostał za swoje.