Hajo! Trochę mnie tu nie było, i nie obiecuję, że to wynagrodzę, bo i tak tak nie będzie :)))
Dzisiaj...teoria o Alastorze..? (Tak znowu :>) Nie wiem..chyba można to do tego podliczyć...
A więc! Kojarzycie może postać słynną jako „Kat z Nowego Orleanu"? Jeśli nie, w skrócie, był to seryjny morderca, aktywny w Nowym Orleanie oraz pobliskich hrabstwach, od maja 1918 roku, do października 1919, który nigdy nie został schwytany.
Jak wiadomo, Alastor za życia mieszkał właśnie w Nowym Orleanie, oraz był mordercą. Mógłbym pójść teraz na łatwiznę, mówiąc, że chyba oczywistym jest teraz, że to napewno on nim był.
Ale nie. Jestem osobą, która uwielbia sobie komplikować sprawy :)))
Gdybyśmy trzymali się teorii, iż Ally ma 30-33 lata, musiałby wtedy być mordercą w wieku 15-16 lat (w przypadku gdy utrzymamy, że ma 30) lub 18-19 (jeśli przyjmiemy iż 33)
Niby byłoby to możliwe, jednak wydaje mi się to nieco dziwne...
Co więcej, czy naprawdę myślicie, że Alastor po zasłynięciu jako ktoś taki, tak nagle by przestał? No, ja uważam, że niezbyt...jak nam wiadomo ma sadystyczno-masochistyczną naturę, więc wydaje mi się, iż byłby on mordercą do końca swych dni.
Co więcej, mam wrażenie, że Alek idealnie sprawowałby się w roli mordercy, który torturuje swe ofiary, niżeli zadaje najzwyklejsze ciosy siekierą... (tak jak robił to Kat)
Oprócz tego autorka przyznała, że nie lubi kiedy życiorys postaci ma coś wspólnego z naszym światem rzeczywistym. (Odniosła się do tego w momencie, kiedy została zapytana o śmierć Baxter'a, która rzekomo miała odbyć się na Titanic'u jednak zrezygnowała z tego, a jego zgon pozostał nie do końca dopracowany i jest opisany przez nią jako zwykła śmierć na łodzi)
Jednak bardzo podoba mi się opcja, w której to Katem z Nowego Orleanu jest ktoś z Alkiem spokrewniony, na przykład jego ojciec.
Wiadomo, że Alastor miał dobre stosunki z Matką, jednak o jego relacji z ojcem nie wiemy kompletnie nic. Można wywnioskować, że była ona negatywna, lub po prostu w tej łagodniejszej wersji, najzwyczajniej jego Ojciec był złym Tatą, nie poświęcał mu czasu, nie rozmawiali i tym podobne. Gdyby tak było, Ally mógłby chcieć udowodnić mu, że jest wart jego uwagi oraz czasu samemu zostając mordercą.
Mogło to być też po prostu skutkiem jego dosyć żądnej krwi natury, jednak ją też musiał skądś mieć ;))
A być może Kat z Nowego Orleanu oraz Zabójca z Nowego Orleanu (Alastor) to jedna i ta sama osoba, tylko Ally na początku się uczył? (Chyba wiecie o co mi chodzi)
Ta teoria nie ma sensu, i dobrze o tym wiem, jednak wydaje mi się, że byłaby to ciekawa opcja
CZYTASZ
Hazbin Hotel - Strefa fanów
LosoweHej! Właśnie natknąłeś się Fanowską Strefę Hazbin Hotel! Mam kilka teorii na temat fabuły tej wspaniałej kreskówki, którymi chciałbym się podzielić, więc jak zapewne się już domyślasz, będę tu zamieszczał różne moje, jak i fanowskie wymysły, a nastę...