Nie usiądziesz przez tydzień Skarbie

1.6K 50 23
                                    


-Masz Dragi Wawrzyniak. Oddajesz hajs dziś czy we wtorek za dwa tygodnie?

-Mogę dziś oddać wiesz że nienawidzę długów.

- W takim razie 20 tysięcy!

Dałem mu hajs i Rozeszlismy się w swoje strony.
Ja blakalem się po ulicy a jak tylko zrobiło się ciemno poszedłem do Klubu.

W klubie zamówiłem kilka drinków, myślałem o tym żeby się najebać a w domu wyruchać Małolata.

---Skip Time---

Chwiejnym krokiem szedłem do domu. Muszę przyznać że bylem dość najebany.
Przechodziłem przez park i widziałem te przerażone miny innych ludzi. Najebanego człowieka nie widzieli?

Wszedłem do domu, zdjąłem buty i powiesiłem kurtkę na wieszak.
Poszedłem szukać szczeniaka.
Nieźle się skryl..mam nadzieję że nie spierdolił z domu.

Weszłem po schodach na górę. Następnie sprawdzilem mój pokój, łazienkę i pokój Marka.
Leżał na łóżku oglądając coś na telefonie.

--Mareczkuu- przeciągnąlem ostatnią literę.

-- Um..--spojrzał na mnie-- t..tak?

--klekaj!--rozmazałem.

--A..ale..

--chuj mnie obchodzi twoje "Ale" Klekaj gówniarzu zasrany!

--D..dobrze..-- wstał z łóżka i posłusznie kliknął przede mną.
Zdjął moje spodnie i bokserki, następnie wziął do buzi mojego członka. ( zabij mnie ktoś proszę ;-; )
Chwycilem go mocno za włoski i poruszałem jego głowa w odpowiednim tępie dla mnie.

--Ahhh mmm taaakkk Mareczkuuu-- jeczalem głośno.

Po jakimś czasie doszedłem.
--polykaj! --rozkazałem.
Marek jako iż nie miał wyboru bo wsumie musiał być posłuszny połknął spermę.

---SkIp TiMe---

Leżałem nad bachorem przykutym do ramy od lozka bo inaczej by spierdolił.
Widziałem jego przerażenie w oczach. Ale Wawrzyniak nie ma serduszka a napewno nie ma uczuć.
Schylilem się nad nim i szepnalem mu do ucha "Nie usiądziesz przez tydzień Młody"

Wpiłem się w usta blondyna agresywnie. Po niedługim czasie oddawał pocałunki.

Zacząłem całować jego szyję robiąc krwiste malinki.

--Ała...- syknal.

--Milcz!

Zdarlem z niego koszulkę i zacząłem rozpinać jego rozporek.
Pozbyłem się jego ubrań i niewiele myśląc weszłem w niego bez rozciągania.
Robiłem coraz szybsze i głębsze ruchy.

--Przestań Proszę..--łzy leciały mu w oczu.

Poruszałem się jeszcze szybciej. W dupie miałem to że jego to boli.
Doszedłem w chłopaku, chwilę później on również doszedł ( dzwoncie po psychiatrę proszee)

Wyszedłem z niego i położyłem się na łóżku.

--przysun się-- posłusznie wykonał polecenie.

Wtulony we mnie gnojek zasnał a ja zaraz po nim.

---Next dzień---

Obudziłem się o 7 rano..właściwie obudziło mnie walenie w drzwi.
Kto to chuja zakłóca mi spokój tak wcześnie?!
Szybko ubrałem pierwsze lepsze ubrania i zszedłem na dół.
Otworzyłem drzwi a widok który zaznałem sprawił że pożałowałem tej decyzji...

$$$$

Hejka!
Chcieliście rozdział to jest 😅

Jak myślicie? Kto obudził Łukasza? 😏

𝔜𝕣𝕠𝕞 𝕊𝕖𝕩 𝕋𝕠 𝕃𝕠𝕧𝕖 || 𝕂×𝕂 Opowieści tętniące ÅŒyciem. Odkryj je teraz