Kaminari Denki,
Wyrywa wszystkim żarcie z ręki,
Musisz zaznać jego debilizmu potęgi,
Chociaż telefon Ci naładuje,
Jemu tylko składać podzięki.
Czasem z woltami przesadzi,
Co mu łeb rozsadzi,
Drzewka później w lesie sadzi.
Pikachu niby przypomina,
Ale o wielu rzeczach zapomina,
Przez co bardzo często przeklina.
Jest debilem,
Ale i tak z całym szacunkiem,
Nie obrażam go,
Tego Pikachuja małego.